Manowskiej drżał głos. Takiej metamorfozy w "Rolniku" jeszcze nie było
"Rolnik szuka żony" ruszył w minioną niedzielę. Na razie największą popularnością cieszą się Agata i Wiktora - dwie rolniczki, które zgłosiły się do programu, by znaleźć miłość. Za to największe zaskoczenie czekało Martę Manowską w gospodarstwie Marcina.
Marcin z "Rolnik szuka żony" 11 zgłosił się do randkowego show TVP, żeby znaleźć "szczupłą brunetkę z długimi włosami i dobrym sercem". Zapowiedział jednak, że to nie są warunki konieczne, by zdobyć jego serce. Sadownik z Mazowsza marzy o partnerce, która tak jak on pokocha życie na wsi. Rolnik był przekonany, że kobiety z miasta nie będą zainteresowane napisaniem do niego listów, ale mylił się.
W pierwszym odcinku "Rolnik szuka żony 11" Marta Manowska odwiedziła uczestników, przywożąc każdemu listy, jakie napisały i napisali do nich kandydaci. Kiedy gospodyni randkowego show odwiedziła gospodarstwo Marcina, była zaskoczona metamorfozą rolnika. Poprzedni raz była u niego wiosną, kiedy nagrywano odcinek zerowy z wizytówkami. Od tej chwili minęło kilkanaście tygodni, a Marcin zmienił się nie do poznania. Rolnik z Mazowsza postanowił zadbać o siebie zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Mężczyzna otwarcie opowiedział o swojej przemianie.
"Ostatnio dużo zmieniło się w moim życiu. Postanowiłem trochę popracować nad swoją formą, zadbać o siebie. Myślę, że moje życie też idzie do przodu. Robię porządki wszędzie i taki chcę zrobić porządek w życiu, przygotować się na tę drugą osobę" - wyznał Marcin.
Marcin z Rolnik szuka żony 11 powitał Martę Manowską wyraźnie szczuplejszy niż w wizytówce, opalony i co najważniejsze z wyraźnie lepszym nastawieniem do życia.
"Ważne, żeby akceptowały mnie i siebie później na tej wsi" - mówił rolnik przed kamerami w rozmowie z Manowską.
Marcin myślał, że mężczyzna ze wsi nie ma szans u kobiet mieszkających w miastach. Okazało się, ze bardzo sie pomylił. Większość listów napisały do niego właśnie kobiety, którym marzy się przeprowadzka na wieś.
"Jak ja się cieszę. Cieszę się z tej zmiany w tobie. Ona jest tak odczuwalna. Ty mnie zawsze wzruszysz" - mówiła Manowska z drżeniem w głosie. Gospodyni "Rolnik szuka żony nie potrafiłą ukryć wzruszenia"
Marcin to 37-latek z Mazowsza. Zajmuje się sadownictwem i nie wyobraża sobie innej pracy dla siebie. Jest sam od 6 lat i dlatego postanowił dołączyć do programu "Rolnik szuka żony". Jest pracowity, wrażliwy i szakuje pracę swoich przodków, którzy również byli rolnikami.
Zobacz też:
Afera w "Rolniku". Agata przebierała w kandydatach i się zaczęło
Manowska przecierała oczy w "Rolniku": "Takiego numeru nikt mi jeszcze nie wywinął"
Agata z "Rolnik szuka żony 11". Kim jest rolniczka z Mazowsza i kogo szuka w programie?
Nowe wiadomości ws. "Rolnik szuka żony". To duże zaskoczenie