Manuela Gretkowska nie przebiera w słowach. Demaskuje Szymona Hołownię!
Wystąpienie Szymona Hołowni (44 l.), na którym płacze mówiąc o Konstytucji, bardzo szybko obiegło Internet i stało się obiektem drwin i żartów. Przemówienie kandydata na prezydenta postanowiła skomentować pisarka Manuela Gretkowska (56 l.), która znana jest z dobitnej szczerości i ciętego języka. „Popłacz se Szymon nad Konstytucją, tego nie było. Najpierw powiesz ile ludzie dali na twoją kampanię, potem się wzruszysz” – grzmiała na Facebooku.
Płacz Szymona Hołowni bardzo szybko stał się viralem, a pomysłowi internauci prześcigali się w wymyślaniu kolejnych memów i żartów.
Wszystko zaczęło się od wystąpienia polityka w mediach społecznościowych, gdzie odnosząc się do planowanych wyborów 10 maja powiedział, że codziennie czyta Konstytucję, po czym rozpłakał się.
"Chciałbym kiedyś zrobić Polskę, która będzie właśnie taka. Jak będzie trzeba, to wszystko oddam, żeby właśnie taka była. Trzymajcie się ciepło, zrobimy tę robotę" - czytamy słowa Hołowni przytoczone przez "Super Express".
Komentarza w tej sprawie nie mogła sobie odmówić Manuela Gretkowska, która w charakterystyczny dla siebie sposób i nie owijając w bawełnę, często odwołuje się do życia politycznego i społecznego.
Stwierdziła, że zachowanie Hołowni i innych kandydatów jest skandaliczne, ponieważ startują w wyborach, które łamią Konstytucję. Przekonywała, że wszyscy powinni zrezygnować ze startu, a nie płakać na wizji, dodając, że jak zwykle chodzi o kasę!
"Mawiano, aktor odegra książkę telefoniczną. Takich książek chyba już nie ma. Za to przyszły, niedoszły polityk odegra płacz nad Konstytucją. Sztab Hołowni zastanawiał się, co podbije słupki oglądalności. Rekordy osiągnęła parodia gestu Lichockiej, w wykonaniu Maćka Stuhra wzruszającego się kurwizją. Popłacz se Szymon nad Konstytucją, tego nie było. Najpierw powiesz ile ludzie dali na twoją kampanię, potem się wzruszysz. Kasa i łzy. To działa, emocje, jak w TVN-owskim show" - zaczęła swój wywód pisarka, po czym dodała:
Czytaj na następnej stronie...
"Płakał idealnie, co do mililitra. Dwoma palcami, nie jednym, przetarł oczy dla wiarygodności. Przeszarżował tylko chwaleniem się codziennym czytaniem Konstytucji. Codziennie czytał Katechizm. Ale jedno i drugie na K. Płakać nad Konstytucją, gdy się ją łamie - startując w niekonstytucyjnych wyborach".
Na koniec Gretkowska odniosła się także do innego kandydata, Roberta Biedronia, któremu także nie szczędziła gorzkich słów.
"Biedroń patrząc na chwalące go twarze milczy, rozkoszując się sobą i napawa łaską chwały. Bardzo oryginalna forma samouwielbienia, wręcz mityczna, bo przypomina staroegipską technikę boga Ra, dokonującego autofelacji. Dzięki której powstał świat (...) Ta "prezydencka kampania" to albo psychopatyczne dziady patriarchalne, albo histeryczni chłopaczkowie - wdzięczący się, kwilący. Kidawa by się nie popłakała - kobiecie nie wypada" - ostro kończy swój wpis pisarka.
Wśród komentarzy bardzo wiele osób poparło Szymona Hołownię pisząc, że to właśnie na niego oddadzą swój głos. Nie zabrakło także opinii, że Gretkowska w swoich osądach jest oderwana od rzeczywistości.
Co myślicie? Kto ma racje?
***
Zobacz więcej materiałów wideo: