Marcela Leszczak chce być aktorką. "Wyzbyłam się wstydu"
Marcela Leszczak (21 l.), finalistka programu "Top Model", wraca do serialu "Miłość na bogato". Modelka chcąc szkolić warsztat, zapisała się na indywidualne zajęcia aktorskie.
Powrót Marceli Leszczak na plan serialu był sporym zaskoczeniem. Aby sprostać wymaganiom reżysera i podszkolić swój warsztat, modelka uczęszcza na zajęcia aktorskie.
"Mam już za sobą 10 godzin. Zapisałam się, żeby poprawić swoje umiejętności aktorskie, bo chciałam być bardziej profesjonalna na planie" - tłumaczy agencji Newseria Lifestyle.
"To jest nauka aktorstwa, ale też praca nad sobą, nad mimiką, nad emocjami, nad tym, żeby się nie wstydzić. Bo, jak mi tłumaczyła właśnie pewna aktorka, mamy w głowie takiego chomiczka, który nam mówi, nie rób tego, bo inni będą się patrzyli na ciebie i śmiali. Rzeczywiście miałam tego chomiczka i myślę, że już się wyzbyłam takiego wstydu".
Trzy miesiące temu modelka zapewniała, że definitywnie rozstaje się z tą produkcją. Teraz tłumaczy, że było to działanie... czysto marketingowe.
"Przetrzymaliśmy wszystkich fanów do ostatniej chwili, chcieliśmy im zrobić niespodziankę. Dlatego cały czas ich trzymaliśmy w niepewności. To było celowe. Nawet aktorzy nie wiedzieli, że się pojawię. Ja dopiero wejdę tak około 5-6 odcinka serialu" - mówi.
Kto wejdzie w Marcelę, to na razie pozostaje tajemnicą. Wiadomo, że Leszczak skupia się na modelingu i wyjeżdża robić międzynarodową karierę do Nowego Jorku. Po kilku miesiącach rozłąki i tęsknoty za ukochanym Jankiem, zdecyduje się jednak wrócić do Polski.
"Jeżeli ktoś oglądał pierwszy sezon, to wie, że mam problemy z moją miłością i w tym sezonie rozstanę się z Jankiem" - zdradza.