Marcela Leszczak skończyła 30 lat. „Wierzę, że jeszcze urodzę gromadkę dzieci”

Przepustką do show biznesu był dla Marceli Leszczak udział w 3. edycji programu „Top Model”. Wprawdzie nie zrobiła po nim oszałamiającej kariery w modelingu, za to udało jej się zaczepić w filmie. W niewielkiej rólce obsadził ją ojciec jej ówczesnego partnera, Marek Koterski. 

Jak ujawnili Leszczak i Michał Koterski w jednym z wywiadów, Marcela była tak zazdrosna o scenę, w której bohater, grany przez Miśka całuje pupę panny Krysi, że uparła się wystawić w filmie „7 uczuć” swoją własną. Poszło tym łatwiej, że Marcela dysponowała już przecież doświadczeniem aktorskim  zdobytym w „Miłości na bogato”. 

Czas, który zaczął się w chwili poznania Michała na noworocznym spektaklu w teatrze, był naprawdę szalony. Z Koterskim zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Po zaledwie 23 dniach znajomości Misiek kupił Marceli pierścionek zaręczynowy, a kilka miesięcy później na świat przyszedł ich synek Fryderyk. 

Niestety, związek nie przetrwał. W wiek 30 lat Marcela wchodzi jako singielka, jednak, jak wyznała na InstaStory, nadal wierzy, że wszystko, co najlepsze nadal przed nią. Z okazji własnych urodzin kupiła dwa prezenty, w tym jeden dla Fryderyka. Ma też sprecyzowane plany na przyszłość, obejmujące nowy związek i kilkoro dzieci:

Niestety, nie wszyscy podzielają jej optymizm. Zszokowana Marcela opublikowała nawet jedną z wiadomości, jaką otrzymała:

Rozżalona celebrytka uznała te słowa za dowód na to, że nad solidarnością kobiecą trzeba jeszcze popracować: 

Słusznie się zdenerwowała?