Reklama
Reklama

Marcelina Zawadzka ma kredyt hipoteczny na swoje luksusowe mieszkanie. Tyle wzrosła jej rata!

Marcelina Zawadzka, jak wielu Polaków, kilka lat temu wzięła kredyt w banku na mieszkanie. W związku z podnoszeniem stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, gwiazdę dotknęła więc podwyżka. W rozmowie z tabloidem wyjawiła, o ile wzrosła jej rata kredytu hipotecznego.

Jakiś czas temu Klaudia Halejcio żaliła się w rozmowie z nami, że jej rata na dom - kupiony za 9 mln złotych - drastycznie wzrosła. Mówiło się nawet, że miesięcznie musi płacić aż 30 tys. zł! Dla wielu taka kwota to równowartość nawet półrocznego wynagrodzenia.

Nie jest jedyną gwiazdą, która ma kredyt hipoteczny. Choć mogłoby się wydawać, że znane osoby kupują swoje apartamenty czy wille za gotówkę, w rzeczywistości wielu z nich jest zadłużonych w bankach.

Reklama

Marcelina Zawadzka ma kredyt hipoteczny. O ile wzrosła jej rata?

Marcelina Zawadzka również należy do tego grona. Gwiazda sporo podróżuje po świecie, ale w Warszawie ma swoje mieszkanie, które, jak się okazuje, jest kupione na kredyt.

A kredytobiorcy w ostatnim czasie nie mają łatwo. Przez podwyżki stóp procentowych, które Rada Polityki Pieniężnej rozpoczęła jesienią ubiegłego roku, raty z oprocentowaniem zmiennym mocno poszły w górę. W niektórych przypadkach nawet o sto procent!

Jak to wygląda w przypadku Marceliny Zawadzkiej? Otóż, gwiazda Polsatu również jest przytłoczona podwyżkami stóp procentowych.

"Dostaję co miesiąc podwyżki kredytów. Mieszkanie też mam na kredycie. Te cyferki tylko się zwiększają" - powiedziała w rozmowie z "Faktem". Dodała również, że jej rata wzrosła już o około tysiąc złotych.

Marcelina Zawadzka narzeka na życie w Polsce

Marcelina Zawadzka dużo podróżuje po świecie, stąd ma ogląd na to, jak żyje się w innych krajach. Gdzie według niej jest lepiej?

"Rozmawiałam z osobami, które żyją w Tajlandii. Masz życie i jedzenie za gorsze. Wiadomo, tam są inne realia. Tam się mniej zarabia, są mniejsze możliwości, chociaż Bangkok jest taki, że masz tam sporo możliwości, ale jednak to jedzenie jest tanie i możesz normalnie nakarmić rodzinę, a u nas się robi jak w Norwegii, tylko że inne zarobki" - wyznała tabloidowi.

Choć mogłoby się wydawać, że dzięki dobrej pracy stać ją na wszystko, wyjawiła, że czasem też musi sobie odmawiać różnych rzeczy.

Gwieździe nie pozostało nic innego, jak pracować na swoje utrzymanie i kredyty, które zaciągnęła. Niebawem zobaczymy ją na ekranach w roli prowadzącej w drugiej edycji reality-show "Farma", a już 31 grudnia w Parku Śląskim poprowadzi wraz z innymi prezenterami Sylwestrową Moc Przebojów. Na scenie wystąpią m.in. Doda, Beata Kozidrak czy Maryla Rodowicz.

Sylwestrowa Moc Przebojów wystartuje 31 grudnia o 20:00 i będziemy mogli ją oglądać w Polsacie, Polsacie 2, Polsat News oraz w Polsat Go.

Zobacz też:

Gwiazdy Polsatu świętują w restauracji Mateusza Gesslera. Na przyjęcie przybył Edward Miszczak

Marcelina Zawadzka szykuje się do zaręczyn? Musi wykonać telefon w tej sprawie

Marcelina Zawadzka: Kim jest prowadząca "Sylwestrowej Mocy Przebojów" w Polsacie?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcelina Zawadzka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama