Marcin Gortat potępił Nergala
Adam Darski, juror "The Voice of Poland", nadal znajduje się pod ostrzałem kościoła i konserwatywnych polityków. Potępiają go już nie tylko koledzy z branży, ale także sportowcy, m.in. Marcin Gortat.
Wokalistę Behemotha za bluźniercę uznało już część duchownych, polityków, dziennikarzy i muzyków.
Marcin Meller w rozmowie z Małgorzatą Domagalik, słysząc, że Nargal jest wyjątkowo dobrze ułożonym człowiekiem, grzecznym, miłym, całującym ciężarne kobiety w brzuch, stwierdził, iż Hitler też był sympatyczny.
"Po wyroku sądu powiedział 'Heil Satan', co jest ewidentnym odwołaniem się do satanizmu i nazizmu. To, że ktoś jest miły w obcowaniu osobistym, to nie ma żadnego znaczenia w związku z tym, co robi publicznie" - mówił w "Drugim śniadaniu mistrzów".
Okazuje się, że zachowaniem Darskiego zbulwersowany jest także Marcin Gortat. W programie Kuby Wojewódzkiego koszykarz, zawodnik Phoenix Suns, a prywatnie zagorzały katolik, pytany, po czyjej stoi stronie, opowiedział się "po stronie krzyża".
"Uważam, że osoba tego typu, co Nergal, powinna tak naprawdę pokazać, promować co dobre i robić coś dobrego, a nie to, co robi na koncertach".