Marcin Hakiel nie pozbędzie się tej pamiątki po Cichopek. Wyjawił, dlaczego! „Nie wstydzę się jej”
Marcin Hakiel z jednej strony twierdzi, że definitywnie zerwał z przeszłością, z drugiej – wciąż do niej wraca poprzez publikowanie zdjęć ze ślubu czy innych uroczystości. Na jego profilu na Instagramie wciąż widnieją zresztą zdjęcia z Kasią Cichopek. Jak się okazuje, Marcin Hakiel wcale nie zamierza ich usuwać…
Marcin Hakiel podczas minionych świąt był niezwykle aktywny w sieci. Tancerz wybrał się w ukochane góry z przyjaciółmi. Jego żona, Kasia Cichopek, która wkrótce będzie już jego ex, szalała w tym czasie na Malediwach z dziećmi.
Podczas gdy ona skupiła się na pokazywaniu swojej radości, Marcinowi Hakielowi zebrało się na wspomnienia.
Na swoim profilu opublikował serię zdjęć z przeszłości, m.in. ze ślubu. Zorganizował też serię "pytań i odpowiedzi", po raz kolejny uzewnętrzniając się na osobiste tematy.
Dowiedzieliśmy się m.in., że nie tęskni już za Kasią Cichopek, a także, że... od dziesięciu lat jest abstynentem! Zapewnił również, że dobrze się czuje, ale nie cofnąłby czasu.
O samym rozstaniu z kolei napisał, że warto przepracować ten temat ze specjalistą, zaakceptować ból,a później nie oglądać się na przeszłość i robić swoje. Ostatecznie uciął też spekulacje na temat ewentualnego powrotu do żony. Stanowczo stwierdził, że jest to już niemożliwe.
Fanom nie dawał jednak spokoju fakt, dlaczego wciąż wstawia zdjęcia z przeszłości z żoną, na których byli razem szczęśliwi, a także dlaczego nie usunął zdjęć ze swojego profilu z Kasią. Nie jest bowiem tajemnicą, że często pary, które się rozstają, wymazują przeszłość, pozbywając się wspólnych fotek z profili społecznościowych. Marcin Hakiel nie zamierza tego robić. Dlaczego?
Jedna z osób obserwujących jego profil zapytała go wprost, czy usunie wspólne zdjęcia z Kasią i czy nie miał ochoty zrobić tego od razu. Marcin Hakiel wydawał się być dość zdziwiony tym pytaniem:
Co ciekawe, na profilu Kasi Cichopek również wciąż widnieją wspólne zdjęcia z Marcinem Hakielem. To jednak nie jest jednoznaczne z tym, że para chce śledzić swoje poczynania w social mediach. Krótko po rozstaniu oboje zdecydowali się usunąć z obserwowanych swoje profile...
Zobacz też:
Wzruszające wyznanie żony Wiesława Gołasa! Łzy same napływają do oczu...
Cristiano Ronaldo marzył o wielkiej rodzinie. Miał być tatą szóstki pociech