Marcin Hakiel pokazał, jak spędza niedzielę. Kasia Cichopek wymownie milczy
Marcin Hakiel korzystając z ładnej pogody wybrał się z córką do lasu. Nie był to jednak zwykły spacer, gdyż dziewczynka jechała na koniu wraz z pracownikiem stadniny. Kasia Cichopek tymczasem konsekwentnie milczy w social mediach…
Rozwód Kasi Cichopek i Marcina Hakiela był szokiem dla fanów pary. Swojego zaskoczenia nie kryły też Ilona Łepkowska i Agata Rubik, która nawet przyznała, że jest w szoku!
Para oświadczenie o rozstaniu opublikowała w mediach społecznościowych - Kasia Cichopek w poście z wyłączonymi komentarzami, Marcin Hakiel na instastory, które zdążyło już wygasnąć.
O ile jednak tancerz wciąż jest aktywny w mediach społecznościowych, o tyle jego żona najwidoczniej potrzebuje odpoczynku. Wcześniej gwiazda "M jak miłość" była niezwykle aktywna na Instagramie, dodając regularnie posty i relacje. Od czasu ogłoszenia informacji o rozwodzie zupełnie wyłączyła się z działalności interentowej.
Marcin Hakiel tymczasem zdążył już pokazać, jak jedzie samochodem z synem, a teraz z kolei dodał instastory z córką. Tancerz zabrał Helenkę do lasu, gdzie dziewczynka miała okazję przejechać się na koniu pod bacznym okiem pracownika stadniny. Wczoraj z kolei pokazał krótką migawkę z domu, jak jego córka pisze.
Co ciekawe, ani Kasia Cichopek ani Marcin Hakiel nie usunęli wspólnych zdjęć ze swoich profili na Instagramie, jak to ma często miejsce w przypadku medialnych rozstań. Para w swoim oświadczeniu dała do zrozumienia, że rozstają się w zgodzie i nie będą prać publicznie brudów. Ze względu na swoje dzieci, prosili o uszanowanie prywatności.
Kasia Cichopek i Marcin Hakiel związali się ze sobą w 2005 roku od wspólnych występów w 2. edycji "Tańca z gwiazdami", w której zwyciężyli. Wówczas byli uznawani za najgorętszą parę w show-biznesie i skutecznie wykorzystali swoją popularność. Para nagrała razem płytę DVD z kursem tańca, występowali także w galeriach handlowych, dając pokaz umiejętności tanecznych. Wówczas mówiło się wręcz, że wyskakują z każdej lodówki.
Z czasem ich popularność nieco przygasła, a na horyzoncie pojawiły się inne gorące pary, które zdetronizowały Cichopek i Hakiela.
Zobaczcie również:
Pazura był prześladowany na ślubie? "Musieliśmy wynająć ludzi"
Izabella Łukomska-Pyżalska pomogła czterem rodzinom z Ukrainy