Marcin Hakiel w luksusowej stylizacji przygotowuje się do ślubu? Coraz więcej domysłów

Marcin Hakiel zdobył w tym roku wiele życiowych doświadczeń. Część z nich była bardzo przykra, część otworzyła przed nim nowe możliwości. Tancerz na początku roku ogłosił rozstanie z Katarzyną Cichopek. Przez długi czas oboje milczeli na temat przyczyn podjęcia takiej decyzji. W końcu Marcin Hakiel postanowił położyć kres wszelkim spekulacjom i wyznał, że został zdradzony przez żonę.

Katarzyna Cichopek nigdy nie potwierdziła jego wersji wydarzeń. W końcu jednak pod wpływem nacisków ze strony Pauliny Smaszcz wyznała, że żywi uczucia do Macieja Kurzajewskiego. Niedawno wyszło na jaw, że para najprawdopodobniej wkrótce ogłosi zaręczyny. W pierwszym okresie rozkwitania tego romansu Marcin Hakiel nie mógł się uporać ze zmianami, które niespodziewanie zaszły w jego życiu. Szczerze dzielił się ze swoimi fanami tym, co przeżywa.

Na szczęście jego społeczność okazała się niezawodna. Wszyscy bardzo mocno wspierali tancerza w tym trudnym dla niego okresie. W końcu były mąż Katarzyny Cichopek odzyskał radość życia i poznał nową kobietę. Tajemnicza Dominika zaczęła coraz częściej pojawiać się na jego instagramowym profilu. Tancerz respektuje jednak życzenie swojej ukochanej i unika pokazywania jej twarzy w mediach społecznościowych. Jakiś czas temu wyjaśnił, że jego partnerka nie chce być osobą publiczną i zależy jej na ochronie prywatności.

Wszystko wskazuje na to, że Dominika świetnie czuje się w towarzystwie Marcina Hakiela i jego dzieci. Z doniesień anonimowego źródła wynika, że kobieta bardzo dobrze dogaduje się z córką i synem ukochanego. Wiadomo, że Dominika, podobnie jak jej poprzedniczka pracuje jako aktorka. Dziewczyna tancerza jest osobą spokojną, o jasno ustalonych priorytetach. Bez problemu dogaduje się z Katarzyną Cichopek w sprawach związanych z podziałem opieki nad dziećmi.

"Dominika ma świetny kontakt nie tylko ze swoim partnerem, ale również z jego dziećmi i byłą żoną. Aktorka mimo stresu, jaki ostatnio przeżyła z powodu wynurzeń byłej żony swojego ukochanego, nie traci nadziei na to, że relacje w rodzinie uspokoją się i poukładają. (...) jest w stałym kontakcie z Kasią i wspólnie ustalają szczegóły związane z wyjazdami dzieci do Krotoszyna. Kasia ma o niej jak najlepsze zdanie i pewność, że ta dziewczyna też ceni sobie spokój. Najważniejsze jest dla niej to, że dzieci ją lubią, a ona czule się nimi zajmuje. To wielka wartość w tych czasach" - dowiadujemy się ze źródła, cytowanego przez "Plotka".

W minioną środę na profilu Marcina Hakiela ukazało się zaskakujące zdjęcie. Tancerz pozuje tam w niespotykanej dotychczas stylizacji. Celebryta ubrany w lekko rozpiętą koszulę, skórzane buty i długi płaszcz o modnym kroju wybrał się do jednego z najbardziej luksusowych miejsc w stolicy. W pobliżu domu handlowego VitkAc, gdzie swoje salony mają takie marki jak Balenciaga, Louis Vuitton, Gucci czy Yves Saint Laurent.

Marcin Hakiel spacerował odziany w stylowy zestaw w jesiennej tonacji. Można było wręcz odnieść wrażenie, że elegancka odzież pochodzi właśnie z któregoś ze wspomnianych sklepów. Fani bardzo serdecznie zareagowali na jego najnowsze zdjęcie. W komentarzach pojawiło się wiele pozytywnych słów.

"Najważniejsze to kochać i czuć, że się jest kochanym. Emanuje pan miłością w swojej prostocie, a to rzadkość u mężczyzny. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego życia; Dobre zdjęcie, trzymam za Ciebie kciuki!; Klasa sama w sobie; Dobrze pan wygląda i nowy styl...; Jezu, jak można być tak przystojnym? Szacun" - pisali zachwyceni internauci. 

Fakt, że Marcin Hakiel pojawił się w tak ekskluzywnym miejscu z pewnością podsyci niedawne plotki o rzekomo zbliżającym się ślubie z Dominiką. Paulina Smaszcz złożyła już tancerzowi życzenia. Czyżby teraz przyszła pora na kompletowanie ślubnego zestawu?

Zobacz też:

Jerzy Połomski zostanie pożegnany przy dźwiękach muzyki. Zaśpiewają dla niego wielkie gwiazdy?

Paulina Smaszcz publicznie pogratulowała Hakielowi! Znowu głośno o ślubie tancerza

Justyna Steczkowska w błyszczącym lateksie wsiada do luksusowego mercedesa. Co za widok!