Marcin i Ania z "Rolnika" wystraszyli fanów. Teraz dotrzymali obietnicy
Marcin i Ania byli jedną z dwóch par w ostatnim sezonie "Rolnik szuka żony", które stworzyły trwały związek. Rolnik chciał się już nawet oświadczyć w finale, ale wybranka mu w tym przeszkodziła. Po tym, jak pojawiły się niepokojące plotki o kryzysie w ich związku, złożyła fanom obietnicę. Dziś jej dotrzymała.
W 11. sezonie "Rolnik szuka żony" nie brakowało nieoczekiwanych zdarzeń i przykrych niespodzianek. Sporego rozczarowania doświadczyły Wiktoria i Agata, a Sebastian wyjątkowo brzydko potraktował swoją wybrankę. Na szczęście są i dwie pary, które znalazły miłość: Ania i Marcin oraz Rafał i Dominika.
Ania Cieślińska i Marcin Kobierecki nie udzielają się zbyt często w mediach, ale kiedy już to robią, ich słowa bardzo wzruszają fanów. Rolnik wyznał w "Pytaniu na śniadanie", że do programu starał się dostać kilka razy, ale udało mu się w 11. edycji. I dobrze, bo wtedy dostrzegła go Anna, która - jak sama przyznała - była nim oczarowana już od czasu emisji wizytówek. Dlatego zdecydowała się wysłać list.
Marcin chciał nawet oświadczyć się ukochanej w finałowym odcinku "Rolnika", ale Ania zdecydowanie mu tego zabroniła.
"Są plany wspólnego życia. Planujemy ten dom kończyć, remonty i wiadomo, jakieś tam oświadczyny po drodze. Myślałem dzisiaj, ale już miałem zakomunikowane, że mogę do domu wracać pieszo!" - żartował na wizji Kobierecki.
Całkiem niedawno pojawiły się bardzo przykre plotki, dotyczące Ani i Marcina. Wystarczyło tylko jedno zdjęcie na Instagramie. Kiedy rolnik zamieścił fotografię, na której pozował w pojedynkę - bez Ani - pod wpisem natychmiast zaczęto im wróżyć kryzys.
"A gdzie jest Ania?"
"Pierwsze kłopoty w raju?" - pytali internauci.
Wtedy odezwała się sama zainteresowana. Ania złożyła fanom obietnicę, której właśnie dotrzymała.
Kiedy internauci zaczęli rozpędzać się w teoriach o kryzysie w związku Anny i Marcina, wybranka rolnika od razu uspokoiła nastroje. Sama odezwała się w komentarzu, składając obietnicę zaniepokojonym fanom:
"Kłopotów żadnych nie ma. Dla odmiany Marcin wstawił zdjęcie, na którym jest sam, ale to nie znaczy, że między nami coś jest nie tak. Zrobimy sobie jakieś wspólne zdjęcia w święta i udostępnimy" - napisała Ania.
Para właśnie dotrzymała słowa. Na Instagramie pojawiło się urocze świąteczne zdjęcie. Fotografia przedstawia Anię i Marcina w świątecznym “samochodzie", całym zrobionym z lampek choinkowych. W tle za nimi stoi też choinka. Oboje uśmiechają się od ucha do ucha. Więcej nowych opowieści na pewno usłyszymy od nich w odcinku specjalnym, który zobaczymy już 25 grudnia.
Zobacz też:
Dorota z "Rolnika" zaskakuje tuż przed świętami. "Przykre, ale prawdziwe"
Niespodzianki w świątecznym odcinku "Rolnika"
Finał "Rolnika" miał wyglądać zupełnie inaczej, ale uczestnik dostał zakaz