Marcin Meller wspomina rodzinną tragedię i apeluje do Polaków!
Marcin Meller (46 l.) na swoim Facebooku nakłania do robienia badań profilaktycznych!
Znany dziennikarz na swoich portalach społecznościowych na ogół komentuje bieżącą politykę, ale tym razem postanowił zrobić wyjątek.
Skłoniła go do tego smutna rodzinna historia.
W 2008 roku na raka jelita grubego w wieku 66 lat zmarł jego ukochany tata, Stefan Meller.
Dziennikarz jest przekonany, że gdyby ojciec zrobił odpowiednie badania wcześniej, to dziś szykowałby się do zbliżających się świąt.
Pogrążony w żałobie Marcin niemal od razu poszedł na badania, aby wykluczyć raka u siebie.
"Jako grupa ryzyka, zrobiłem kolonoskopię, dzięki czemu dowiedziałem się, że jestem czysty.
Lekarze mi powiedzieli bym powrócił za osiem lat i właśnie wyszedłem od gastrologa ze skierowaniem na kolejną kolonoskopię" - pisze na Facebooku Meller.
Dziennikarz zaapelował do czytających go Polaków, aby poszli się przebadać!
"KAŻDY PO 40 ROKU ŻYCIE POWINIEN ZROBIĆ TE BADANIA.
Jeśli ktoś z Waszej najbliższej rodziny zmarł na nowotwór jelita grubego przed 50-tką, idźcie przynajmniej 10 lat wcześniej w stosunku do wieku, w którym bliski zmarł.
Mój apel do młodych: męczcie swoich starych, zamęczcie ich, ale niech się zbadają.
Molestujcie starsze rodzeństwo. Dziewczyny, Wy jesteście bardziej czujne, męczcie swoich facetów" - czytamy w dalszej cześci wpisu!
Popieramy!