Marcin naprawdę powiedział to o Roksanie. Mama rolnika się wygadała

W "Rolnik szuka żony" bohaterowie powitali na swoich gospodarstwach kandydatów, których wybrali w poprzednim odcinku. Emocji było sporo. Sebastian porozstawiał po kątach zaproszone kobiety. Nie spodobało mu się, że robią bałagan w jego wymuskanej willi i któraś porzuciła ręcznik w łazience. U Rafała kandydatki nie szczędzą sobie złośliwości. Agata już wybrała faworyta, a u Wiktorii rywalizacja o jej względy przybrała zaskakujący obrót i rolniczka została zaskoczona dość śmiałymi propozycjami. A co z Marcinem?

U Marcina z Rolnik szuka żony 11 pojawiły się Ania, Magdalena i Roksana. Rolnik z niecierpliwością wyczekiwał ich przyjazdu. Towarzyszyła mu w tych oczekiwaniach Marta Manowska, ale też rodzice rolnika. Wiadomo, że rolnik od początku miał trudny wybór. Po przeczytaniu listów i pierwszych randkach największe szanse wiązał z Anetą i Magdą. Niestety zawiódł się na obu. Aneta, która najbardziej przypadła mu do gustu, chyba nie była zainteresowana Marcinem, bo robiła wszystko, żeby odpaść. Kiedy nie została wybrana, skwitowała decyzję rolnika:

"Dobrze, że teraz odpadłam, bo skoro nie czujemy nic do siebie, to po co tracić czas".

Ostatecznie Marcin zdecydował się zaprosić zamiast nich Magdę  z Chicago i Roksanę. Ta druga bardzo szybko przejmowała za każdym razem inicjatywę, wypytywała Marcina o wszystko i bardzo zabiegała o jego uwagę. Sam Marcin uznał, że dziewczyna ma silny charakter i chyba lubi stawiać na swoim:

"Widać, że lubi troszeczkę porządzić. Może się mylę. Może to i dobrze" - mówił Marcin.

Fani nie przepadają za Roksaną. Uważają, że za bardzo naciska na Marcina. Inni mają zastrzeżenia do jej stylu bycia i sposobu mówienia.

• "Napiera na niego jak woda na zaporę w Raciborzu";
• "No nie mogę jej słuchać, irytujący głos";
• "Miła dziewczyna tylko za bardzo go komplementuje jak na początek znajomości";
• "Ona ma za mocny charakter dla niego" - piszą internauci na oficjalnym profilu programu "Rolnik szuka żony".

Co ciekawe, okazuje się, że Marcin przed przyjazdem kandydatek rozmawiał o nich z rodzicami. W swobodnej dyskusji podzielił się z nimi szczerymi odczuciami na temat dziewczyn. Przy Marcie Manowskiej mama rolnika wygadała się co tak naprawdę jej syn myśli o kandydatkach.

"Zaraz przyjedzie Roksana" - zwróciła się Marta Manowska do mamy Marcina.

"A to ta, co Marcin się jej boi" - zauważyła mama rolnika.

Zobacz też:

Kandydat Agaty z "Rolnika" wprowadził w osłupienie widzów. "Gość wygrał tę edycję"

Sebastian z "Rolnika" wykonał tylko jeden gest. Oburzył nim kandydatki i widzów

Afera w "Rolniku". Kandydatka Rafała minęła się z prawdą

Manowska przecierała oczy w "Rolniku": "Takiego numeru nikt mi jeszcze nie wywinął"