Reklama
Reklama

Marcin Prokop żali się na znaną firmę kurierską. "Oddzwaniam, słyszę pretensję w głosie..."

Marcin Prokop pożalił się internautom na firmę kurierską, która nie była w stanie dostarczyć mu przesyłki. Gdy skontaktował się z jej przedstawicielami, usłyszał, że... odmówił przyjęcia paczki.

Marcin Prokop od lat związany jest ze stacją TVN i programem śniadaniowym. Wraz z Dorotą Wellman należy do grona najbardziej lubianych gospodarzy "DDTVN". Widzów "kupuje" poczuciem humoru i niesztampowym sposobem prowadzenia wywiadów. To człowiek orkiestra - błyszczy na oficjalnych galach, produkuje programy, zajmuje się pisaniem książek i aktywnie udziela w mediach społecznościowych. Do tego jest ojcem i mężem.

Reklama

Niestety, znane nazwisko nie jest gwarancją sukcesu na każdym polu. Ostatnio prezenter pożalił się na firmę kurierską, która miała problem z dostarczeniem mu przesyłki. Gdy dziennikarz w końcu dodzwonił się do kuriera, usłyszał "pretensję w głosie". Później było jeszcze "zabawniej".

Marcin Prokop żali się na firmę kurierską

"Czekam na przesyłkę z ważnymi materiałami (nie wybuchowymi), adresowaną do biura z całodobową recepcją i ochroną. W dniu dostawy mam kilka nieodebranych połączeń z jednego numeru oraz sms: 'kurier z paczką, odbiera pan czy nie'. Oddzwaniam po kilku minutach. Słyszę pretensję w głosie, że pan nie mógł się dodzwonić, więc paczki nie zostawił, a recepcji nie będzie szukał (chociaż jest dokładnie tam, gdzie można się jej spodziewać). Spoko. Umawiamy się, że przywiezie ją następnego dnia. Ale paczki nie ma" - czytamy we wpisie Marcina Prokopa w mediach społecznościowych.

Kiedy prezenter skontaktował się z przedstawicielami firmy, usłyszał, że... "klient odmówił odbioru [przesyłki], więc została ona odesłana do nadawcy". Marcin Prokop podkreśla, że ani nie otrzymał awizo, ani informacji o ponownej próbie doręczenia. Co więcej, problemy z dostarczeniem paczki zdarzały się już wcześniej...

"Czy to jest aktualnie jakiś nowy trend w dziedzinie usług kurierskich czy tylko ja mam takiego pecha? A może czas już wrócić do gołębi pocztowych?" - zastanawia się Marcin Prokop.

Pod postem wypowiedziało się wielu internautów, którzy mieli podobne doświadczenia z firmą kurierską. Wielu poradziło mu... korzystanie z paczkomatów.

Zobacz też:

Prokop miażdży podręcznik Roszkowskiego

Prokop żartował z Miszczaka na ramówce TVN. Musiała tego słuchać młoda żona

Orłoś jest winny skarbówce... pół miliona złotych

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Prokop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama