Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru kończy współpracę z TVP! "Bezwstydna propaganda nie wpisuje się w mój system wartości"
Marcin Wójcik (46 l.) z kabaretu Ani Mru-Mru zdecydował o zakończeniu współpracy z Telewizją Polską. "Musiałbym poobracać wszystkie lustra" - pisze.
Z publicznym nadawcą związany był od lat. Skecze kabaretu Ani Mru-Mru widzowie mogli oglądać również na antenie TVP. Teraz to się zmieni.
Wójcik opublikował w mediach społecznościowych list, którym kończy współpracę ze stacją. Jako powód podaje propagandę uprawianą przez dziennikarzy TVP i zakłamywanie przez nich rzeczywistości.
"(...) Jestem zdecydowanym przeciwnikiem Prawa i Sprawiedliwości, partii, którą tubą stała się Wasza telewizja, a prawda, uczciwość, rzetelność i szacunek do innych są dla mnie sprawami fundamentalnymi" - pisze Wójcik.
"Postanowiłem dziś zerknąć na pasmo informacyjne TVP i sprawdzić, czy lubię i szanuję waszą stację. Z przykrością stwierdziłem, że niestety w dalszym ciągu nie, zakłamywanie rzeczywistości i bezwstydna propaganda nie wpisuje się w mój system wartości".
W swoim liście Wójcik podaje również kwotę, jaką stacja Kurskiego płaciła mu za jego pracę.
"Jestem zaszczycony, że z dwóch miliardów złotych, które TVP dostała m.in. z moich podatków na dzielenie Polaków, koncerty disco polo i kłamstwa, udało się wam wysupłać 1200 PLN na moją skromną osobę, ale jestem w stanie, nawet w tak trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się branża artystyczna, zrezygnować z tej kwoty" - tłumaczy Wójcik.
Wierzy, że nowe gwiazdy stacji - Jarek Jakimowicz i Ida Nowakowska - godnie go zastąpią.