Marcin ze "Ślubu..." przerwał milczenie. Mówi o rozwodzie
"Ślub od pierwszego wejrzenia" dobiegł końca. Nie wszystkim parom udało się wytrwać w małżeństwie. Marcin chyba od początku wiedział, że Nie uda mu się porozumieć z Kingą, którą wybrały dla niego ekspertki. Jak wygląda ich relacja po programie?
Marcin i Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" byli parą, która wzbudzała największe emocje w tym sezonie programu. Już w chwili ślubu mężczyzna nie był zachwycony Kingą.
"Może nie dużo wątpliwości, ale jakieś wątpliwości na pewno się pojawiają, czy to na pewno jest to (...). Mieszane uczucia" - powiedział przed kamerą.
Z kolei w rozmowie z najbliższym przyjacielem, który przyjechał z nim jako świadek, był bardziej szczery:
"Fajna dziewczyna, ale nie miałem takiego "wow" - powiedział bez wahania Marcin.
Potem było już tylko gorzej. Podczas podróży poślubnej wyszło, że zarówno Kinga, jak i Marcin są niezdecydowani, ciągle się sprzeczają o drobiazgi. Marcinowi przeszkadzała bezpośredniość żony i fakt, że ustawia go po kątach i chce decydować. Jej nie podobało się, że mąż jest niezdecydowany i nie mówi wprost, o co mu chodzi.
Widzowie byli pewnie, że para się rozstanie. Tak też się stało, choć ku zaskoczeniu wielu Kinga przed ekspertkami powiedziała, że nadal... widzi potencjał w tym związku. Mimo sprzeczek i fochów nadal... widzi potencjał w tym związku.
Jednak Marcin i jego decyzja była jasna - nie chciał pozostać w związku. Para nawet w tej kwestii miała odmienne zdanie.
Jak teraz po emisji finałowego odcinka i kilka tygodni po nagraniach wyglądają relacje Marcina i Kingi? Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" udzielił krótkiego wywiady dla Dzień dobry TVN. Mówił o rozwodzie.
Tak naprawdę przez bardzo długi czas nie mieliśmy ze sobą kontaktu. Wczoraj Kinga napisała do mnie wiadomość, czy wiem coś w sprawie rozwodu, czy dostałem już jakieś informacje. Odpisałem, że jeszcze nie mam informacji. Prosiła, że jak dostanę, to żeby jej napisać. Podsumowała to tak, że w tej sprawie gramy do jednej bramki. Zgadzam się z tym. Dwóm stronom zależy, żeby był rozwód jak najszybciej" - stwierdził Marcin.
Mąż Kingi nie mógł się powstrzymać, by nawet w tak krótkiej rozmowie nie wbić szpili swojej żonie. Zapytany, co mu dał udział w programie od razu wypalił na temat trudnego charakteru.
"Dowiedziałem się też tego, jakiej kobiety bym nigdy nie zaakceptował w swoim życiu, z jaką kobietą nie mógłbym tworzyć związku. Jakich zachowań nie jestem w stanie zaakceptować".
To na pewno nie było miłe. A co wy o tym sądzicie?
Zobacz też:
Marek ze "Ślubu od pierwszego..." przekazał smutne wieści. To było nieuniknione
Wrócili z podróży poślubnej i się zaczęło. Kinga i Marcin ze "Ślubu od pierwszego..." rozstali się
Zaskakująca zmiana w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Co się stało z Krzysztofem?