Marczuk czeka kolejne przesłuchanie
Sprawa prywatyzacji wydawnictwa, w którą zamieszana jest Weronika Marczuk, wciąż nie może dobiec końca. Prokurator postanowił kolejny raz przesłuchać byłą gwiazdę TVN.
39-letnia Marczuk miała cichą nadzieję, że głośna sprawa, którą wykryło we wrześniu 2009 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne, zakończy się przed Nowym Rokiem. Niestety, prokurator postanowił przesłuchać ją raz jeszcze.
"Sprawa nie może się zakończyć, ponieważ prokurator zdecydował, że chce jeszcze raz przesłuchać panią Marczuk. Mieliśmy nadzieję, że postępowanie w tej sprawie uda nam się zamknąć do końca roku. Niestety po analizie wszystkich akt okazało się, że przedłuży się to jeszcze o jakiś miesiąc" - powiedział w rozmowie z "Faktem" Dariusz Ślepokura z biura rzecznika prokuratury warszawskiej.
Dodał jednak, że nie pojawiły się żadne nowe dowody w tej sprawie.
Weronika jest spokojna o swoją przyszłość. W wywiadach i w swojej książce kreuje się na ofiarę "systemu"; czeka także na odpowiedni moment, by wrócić do show-biznesu.
"Wiem, że warto przeczekać. (...) Spokojnie przeczekam i wyjaśnię sprawę. A inne propozycje, które wiem, że byłyby, gdyby nie sprawa? Po prostu czekam na nie i wiem, że będą znów" - mówiła jakiś czas temu w "Super Expressie".
