Marek i Antonina Kondratowie: Wspaniałe nowiny. To się nazywa szczęście!
Marek Kondrat (66 l.) i Antonia Kondrat (29 l.) są naprawdę szczęśliwi odkąd zostali małżeństwem w 2015 roku. W dodatku ich wspólny interes rozwija się na potęgę!
We wrześniu minęły dwa lata, odkąd Marek Kondrat ożenił się z córką swego przyjaciela Grzegorza Turnaua - Antoniną. Wspólnie pracują, rozwijając firmę "Kondrat Wina Wybrane", biesiadują, wyjeżdżają na wakacje.
"W Antoninie Marek znalazł partnerkę, która z entuzjazmem dzieli jego pasje" - mówi "Na żywo" osoba z otoczenia aktora.
A ona sama kocha wino i wszystko co z nim związane. Dzieli więc wspólną pasję z mężem, który zainteresował się produkcją tego alkoholu. Antonina, pełna młodzieńczej energii, jest prawą ręką męża. Zgodnie współpracuje też z jego starszym synem Mikołajem Kondratem (43 l.) - pełniącym funkcję prezesa zarządu firmy.
Winiarski biznes rozwija się znakomicie i ewoluuje. Od paru miesięcy firma organizuje także wycieczki po najsłynniejszych winnicach świata, znane jako "Misja Wino". Każdy chętny, za odpowiednią opłatą, może wybrać się w podróż do jednego z winnych regionów świata: do Włoch, na Węgry czy do Portugalii.
Gwiazdor jest także gotowy zorganizować eskapady dedykowane firmom. "Nie masz pomysłu na wyjazd integracyjny dla swoich pracowników? Zbierz grupę co najmniej 10 osób i wyrusz w podróż śladami winnic razem z Markiem Kondratem w roli przewodnika" - zachwala na stronie internetowej nowy biznes gwiazdor. Wycieczki są strzałem w dziesiątkę. Małżonkom nie pozostaje nic innego, jak tylko cieszyć się z sukcesów.
Na najbliższą - październikową do Toskanii - nie ma już miejsc. Jak udało się dowiedzieć tygodnikowi, żona Marka wpadła na pomysł, jak jeszcze bardziej uatrakcyjnić taki wyjazd.
"Antonina uważa, że można zaproponować uczestnikom także lekcje jogi. Jej zdaniem praktykowanie asan w pięknych plenerach przyciągnęłoby dodatkowych klientów" - mówi informator gazety.
Dyskusje Antoniny i Marka na temat wprowadzenia jogi do programu "Misja Wino" doprowadziły ich do konkluzji, że należy zaangażować cenionego jogina. A przecież Kondrat ma takiego w kręgu najbliższych. Jego była żona - Ilona Kondrat - jest instruktorką jogi i właścicielką "Joga Klub". Od rozwodu w 2009 roku byli małżonkowie utrzymują rzadkie, ale poprawne kontakty. Łączy ich dwóch synów.
"Antonina spytała Mikołaja, czy warto porozmawiać z jego matką o ewentualnej współpracy. Ten po namyśle stwierdził, że to dobry pomysł, by zbliżyć rodzinę" - zdradza jej znajoma.
Pierwsza żona gwiazdora była zaskoczona ofertą eksmęża i jego partnerki. Choć jej drogi z Markiem rozeszły się kilkanaście lat temu, ona wciąż czuje do niego żal o to, że w czasie trwania ich małżeństwa nie poświęcał uwagi ani jej, ani jej pasjom.
"Mój były mąż się tym zupełnie nie interesował, ale dla niego, niezależnie co bym robiła - lepiła garnki, wchodziła na kominy, czy ćwiczyła jogę - nie miało to żadnego znaczenia. Był za bardzo skupiony na sobie. Taki typ. Śmieję się, że jest jednym z nielicznych, którzy nigdy nie widzieli, jak ćwiczę" - wyznała była żona swego czasu. Dla Ilony joga stała się tak ważna, jak dla Marka wino.
"Nie wiem, co byłoby ze mną, gdybym nie odkryła jogi - przypuszczalnie stany depresyjne by mnie pokonały" - przyznała w wywiadzie.
Swoją pasją zaraziła młodszego syna Wojtka, starszy podziela za to winiarską pasję ojca.
"Ilona długo zastanawiała się, czy przyjąć ofertę Marka. Doszła jednak do wniosku, że na wspólne wyjazdy i pracę z eksmałżonkiem i jego młodą żoną nie jest jeszcze gotowa" - twierdzi nasza informatorka.
Antonina wierzy, że to się kiedyś zmieni i znajdzie w byłej żonie Marka dobrą koleżankę.