Marek Sierocki skomentował chorobę Shazzy: trzymam za nią mocno kciuki
Marek Sierocki (62 l.) zabrał głos w sprawie choroby swojej wieloletniej koleżanki Shazzy (55 l.). Opowiedział o jej znajomości i przyznał, że mocno trzyma za nią kciuki!
Shazza jest znaną osobistością wśród muzyków z branży disco-polo. Jej "Bierz Co chcesz" czy "Baiao Bongo" śpiewała niegdyś całą Polska. Niedawno informowaliśmy o tym, że piosenkarka zmaga się z poważną chorobą, co zdradziła w "Pytaniu na śniadanie". Przyznała wówczas, że walczy z nowotworem.
Chociaż diagnoza lekarzy nie napawa pozytywnie, energiczna Shazza nie chce tracić życia na zmartwienia i kontynuuje swoją karierę muzyczną. Śpiewanie jest bowiem tym, co kocha najbardziej. Zapowiedziała, że niebawem ukaże się jej nowa piosenka. Praca w studio jest dla wokalistki odskocznią od czarnych myśli, pomaga jej poradzić sobie z chorobą. Miejmy zatem nadzieję, że będzie śpiewać jak najdłużej, byleby tylko poczuła się lepiej.
W trudnych chwilach Shazza może liczyć na wsparcie osób z branży muzycznej. Wiele osób życzy jej, by nie poddawała się, bo tylko tak może wygrać z nowotworem. Piosenkarce kibicuje m. in. Marek Sierocki, z którym nie raz prowadziła ciekawe rozmowy w ramach promocji swoich płyt. O tym, co uważa na temat jej choroby powiedział "Faktowi".
Dziennikarz radiowy miał o Shazzie wiele dobrego do powiedzenia.
Zobacz też:
Christina Aguilera wystąpiła na scenie ze sztucznym penisem. Co to ma być?
Blanka Lipińska promuje masło "zero kalorii", a tu dietetyk popsuł jej szyki. "Zostałam oszukana"