Marek Włodarczyk przestał ukrywać młodszą partnerkę. Ale wyciągnął wnioski…
Marek Włodarczyk (69 l.) 12 lat temu zszokował show biznes, spotykając się z kobietą młodszą od niego o 38 lat. Przez pewien czas wydawało się, że ich znajomość nie ma przyszłości, Sandra była nawet podejrzewana o zakusy na Tomasza Stockingera. Jak się z czasem okazało, po prostu wraz z Włodarczykiem potrafią wyciągać wnioski. Podczas niedzielnego odcinka „Tańca z gwiazdami”, jak ognia unikali fotoreporterów.
Marek Włodarczyk dał się poznać jako człowiek, który świetnie czuje się w towarzystwie osób młodszych od niego. Jak dał do zrozumienia dwa lata temu w rozmowie z tygodnikiem „Twoje Imperium”, to przecież naturalne, że woli obracać się wśród ludzi w swoim wieku. Oczywiście, nie miał na myśli wieku metrykalnego, lecz emocjonalny.
Aktor, który 9 października będzie obchodził swoje 70. urodziny, nigdy nie ukrywał, że czuje się znacznie młodziej, niż wskazują na to dokumenty. Jak wyjaśnił w rozmowie z tabloidem:
„Obracam się zazwyczaj wśród młodych ludzi, wymieniając się z nimi pozytywną energią, czego nie mogę powiedzieć o większości moich rówieśników, którzy skupiają się na chorobach i innych problemach. Na przyszłość patrzę z optymizmem, zapewne również dlatego, że jak ognia unikam maruderów i malkontentów oraz ludzi bez poczucia humoru”.
Kilka lat temu wśród bliskich znajomych aktora znalazła się Sandra Kościelniak. Po raz pierwszy widziano ich razem w 2012 roku. Kościelniak próbowała wtedy swoich sił w aktorstwie, jednocześnie studiując prawo. Przez pewien czas wydawało się, że ich drogi się rozeszły.
Sandra była wtedy widywana w towarzystwie Tomasza Stockingera. Jak się jednak okazało, jej związek z Włodarczykiem rozwijał się po cichu. Gdy w listopadzie 2017 roku zamieścił zdjęcie dłoni ukochanej z pierścionkiem na serdecznym palcu, posypały się gratulacje z okazji zaręczyn.
Kilka miesięcy później zakochani pokazali zdjęcia z romantycznego urlopu na Zanzibarze. Od tamtej pory zagrali razem w kontynuacji serialu "Brzydula" i filmie „Miłość na pierwszą stronę”.
W międzyczasie Kościelniak skończyła studia na Wydziale Aktorskim Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie w Filii we Wrocławiu. Wygląda jednak na to, że para wyciągnęła wnioski z doświadczeń minionych lat.
O tym, że nie chcą epatować swoją miłością i narażać się na komentarze dotyczące dzielącej ich 38-letniej różnicy wieku, może świadczyć ich zachowanie podczas niedzielnego nagrania „Tańca z gwiazdami”. Nawet gdy zasiedli obok siebie na widowni, starannie unikali wszelkich gestów, świadczących o zażyłości.
Zachowywali się po prostu jak para znajomych, konsekwentnie odmawiali też pozowania razem na ściance. Cytowany przez tygodnik „Twoje Imperium” aktor nie robił tajemnicy z powodów, jakie nim kierowały:
"Każde nasze pojawienie się budzi sensację. A my wolimy być po prostu szczęśliwi, nie potrzeba nam do tego złośliwych komentarzy w internecie”.
Włodarczyk nie ukrywa, że dla niego wiek jest kwestią umowną. Jak z dumą podkreśla, chociaż nieubłaganie zmierza w kierunku siedemdziesiątki, to liczba ta w ogóle nie robi na nim wrażenia. Nie mógł powstrzymać się przed pochwaleniem się swoją kondycją w „Twoim Imperium”:
"Metryka nigdy nie determinowała mojego życia. Ciągle pozostaję aktywny, uwielbiam ruch, staram się biegać kilka kilometrów dziennie. Gdy niedawno robiłem badania, okazało się, że poziom cholesterolu mam najniższy od ćwierć wieku. Sport i fizyczne zmęczenie są najlepszym sposobem na poprawę samopoczucia i zachowanie zdrowia”.
Zobacz też:
Marek Włodarczyk poważnie odchorował rozwód. Zaręczył się z dużą młodszą partnerką
Marek Włodarczyk chwali się wynikami badań. Kompletnie go zaskoczyły…
Marek Włodarczyk: 68-latek panem młodym? Ma ukochaną młodszą o prawie cztery dekady