Reklama
Reklama

Margaret przestraszyła fanów na koncercie? "Co sława i pieniądze robią z ludźmi”

Margaret (31 l.) dobrze się bawiła podczas swojego występu. Czarowała publiczność głosem i zmysłowo przechadzała się po scenie, aż nagle… rzuciła kieliszkiem w tłum. Fani nie kryli zdziwienia, co okazali w komentarzach pod wideo, na którym uwieczniono tę chwilę.

Margaret rzuciła szklanym przedmiotem w tłum

Margaret uwielbia występy na żywo, a wychodząc na scenę daje z siebie sto procent, dobrze się przy tym bawiąc. Podczas ostatniego występu sprawiła, że serca jej fanów szybciej zabiły i to nie z podekscytowania. W trakcie wykonywania piosenki "Vino", artystka wylała wodę z kieliszka, który dzierżyła w dłoni i posłała go w tłum gapiów.

Co dalej wydarzyło się z rekwizytem, tego nie wiadomo, natomiast zaraz po publikacji nagrania, na TikToku zawrzało. Fani rozpoczęli zażartą dyskusję nad zaistniałą sytuacją. Wielu stwierdziło, że artystka naraziła publiczność na niebezpieczeństwo, ponieważ zderzenie z kieliszkiem - bez względu na to, z czego został zrobiony - musiało być bolesne.

Reklama

"Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie!";

"Szkło nie szkło, plastik czy szkło cukrowe, w oko czy w zęby dostać i również może być duża szkoda";

"Co jest w ogóle z nią, totalnie się zmieniła i to na gorsze";

"Margaret jest świetnym przykładem tego co sława i pieniądze robią z ludźmi";

"Co ona myślała?" - piszę internauci.

Niektórzy zauważają, że Margaret mogła inspirować się Katy Perry, która niegdyś rzuciła w swoich fanów tortem. A może to Magda Gessler była jej inspiracją? Gwiazda "Kuchennych rewolucji" lubi od czasu do czasu rzucić talerzem.

Margaret wyznała wstrząsającą prawdę

Nie da się ukryć, że po Margaret widać ogromne zmiany. Wokalistka zmieniła image, a jej nowy album nieco odbiega od poprzednich. Niedawno młoda gwiazda wyznała, co spotkało ją w przeszłości. Okazuje się, że została skrzywdzona w bardzo młodym wieku. Padła ofiarą gwałtu.

Margaret przyznała, że to zdarzenie wpłynęło na jej dorosłe życie. Oddała się pracy zawodowej i ograniczyła swój czas wolny do minimum, bo samotne chwile skłaniały ją do zastanawiania się nad tamtymi chwilami. Robiła wszystko, by uciec wspomnieniami od okropnych chwil. Rodzice wysłali ją do psychiatry, twierdząc, że "takie wrażliwe te nastolatki".

Zobacz też:

Margaret w ogniu krytyki. Wszystko przez fałsze

Margaret i Szpak przyłapani w toalecie. Co tam wyprawiali

Jakimowicz dalej twierdzi, że Deląg jest gejem. Ujawnia, co działo się w Korei

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Margaret
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy