Margaret zdradziła, jak będą wyglądać jej święta. Jako niewierząca zrezygnuje z tradycji?
Margaret (31 l.) jest jedną z bardziej charakterystycznych gwiazd na polskiej scenie muzycznej. Niedawno udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o tym, jak wyglądają jej święta Bożego Narodzenia. Okazuje się, że będą znacznie różnić się od tych tradycyjnych.
Margaret doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że święta Bożego Narodzenia już niedługo. Dla wokalistki oznacza to trochę więcej czasu z bliskimi. Okazuje się, że piosenkarka nie jest jednak fanką tradycyjnych świąt. W jej domu będą one wyglądać zupełnie inaczej.
Margaret udzieliła niedawno wywiadu portalowi jastrzabpost.pl, w którym wyznała, jakie święta planuje. 31-latka już wie, że ona i jej rodzina będzie wspólnie przygotowywać posiłki. Dodatkowo Margaret wyznała, że ten magiczny czas chce spędzić bez sprzętów elektronicznych.
"Będę je spędzała u siebie w domu. Zaprosiłam rodzinę, będziemy pewnie gotować. Ja chyba nie jestem tradycjonalistką, więc nie wiem, jak będzie na święta. Myślę, że nie będzie telewizora, nie będzie telefonów. Będziemy gadać i będzie super" - powiedziała wokalistka.
Okazuje się również, że Margaret nie ma zamiaru całe święta stać w kuchni. 31-latka wyjawiła, że w jej małżeństwie to partner odnajduje się w roli kucharza. Piotr Kozieradzki zajmie się przygotowaniem wigilijnych potraw, a 31-latka jedynie go wesprze.
"Ja nie gotuję, ja kroję. Taki jest podział. Mój mąż świetnie gotuje, ja mu kroję i umilam mu czas, bo pracuję w rozrywce, więc to się łączy" - powiedziała Margaret dziennikarzom jastrzabpost.pl.
Piosenkarka zdradziła także, że nie ma zbyt wygórowanego menu, jeśli chodzi o dania, które mogłyby pojawić się na jej świątecznym stole. Gwiazda dodała również, że nie zależy jej na prezentach.
"Ja nie znam się na potrawach. Dla mnie równie dobrze może być woda gazowana. Przereklamowane. Dla mnie miły czas to najlepszy prezent" - wyjawiła wokalistka.
W 2019 roku Margaret rozmowie z magazynem "Playboy" zdradziła, że ma zamiar dokonać apostazji. Piosenkarka opublikowała wtedy nawet w mediach społecznościowych post.
"Nie występuje z Kościoła z powodu żadnego konkretnego zdarzenia. Jestem osoba niewierząca i za fair konsekwencje tego, uważam wypisanie się z grupy, do której już nie należę" - mówiła wtedy wokalistka
Piosenkarka w rozmowie z magazynem "Playboy" powiedziała, że gdy była nastolatką, regularnie chodziła do kościoła i "co tydzień spowiadała się z masturbacji: "Z perspektywy czasu przeraża mnie, jak bardzo poznawanie własnego ciała było i jest stygmatyzowane. Dlatego planuję w najbliższym czasie dokonać apostazji" - wyjaśniła kilka lat temu.
Zobacz też:
Młoda gwiazda "M jak miłość" ofiarą napaści seksualnej! Margaret zainspirowała ją do wyznania
Margaret znowu szokuje strojem! Pokazała szczupłe nogi i płaski brzuszek
Gala MTV EMA 2022 już wkrótce. Która z polskich gwiazd pojedzie do Düsseldorfu?