Maria Dębska przyłapana w środku nocy. Nowy wybranek to jednak nie Dawid Podsiadło
Maria Dębska (32 l.) przez długi czas była łączona z jednym z najsławniejszych muzyków młodego pokolenia: Dawidem Podsiadło (30 l.). Teraz wiele wskazuje na to, że jednak ktoś inny skradł jej złamane po rozstaniu z Marcinem Bosakiem (44 l.) serce...
Maria Dębska postanowiła udowodnić, że choć jest gwiazdą, nie musi zwierzać się prasie ze swojego prywatnego życia. Uparcie milczała, gdy dziennikarze łączyli ją z Dawidem Posiadło, Erykiem Kulmem czy modelem Marlonem Teixeirą. Choć w dalszym ciągu nie komentuje swojego uczuciowego życia, nagle wszystko wydaje się jasne.
Media huczą, że Maria Dębska spotyka się z jeszcze kimś innym. Skąd ten wniosek? "Twoje Imperium" przyłapało gwiazdę na nocnym, zimowym spacerze w Hali Koszyki w naszej pięknej stolicy...
Maria i tajemniczy mężczyzna wyszli z domu o 1:45, co uznano za dość nietypową, choć romantyczną porę. "Twoje Imperium" podążało za zakochanymi przez pewien czas: przyglądali się, jak para rozmawia, a potem wsiada razem do auta.
Informator z otoczenia pary doniósł, że skrytym towarzyszem jest dziennikarz pracujący m.in. dla stacji BBC.
"Świata poza sobą nie widzą. Gdy są razem, czułościom nie ma końca" - poinformował przyjaciel Marii w rozmowie z gazetą.
No cóż, wygląda na to, że miłość kwitnie...
32-latka według fanów zasługuje na to, by nareszcie zaznać szczęścia. Jej małżeństwo z Marcinem Bosakiem, choć przez długi czas było pełne miłości i czułości, zakończyło się w bardzo smutny sposób. Co więcej, zanim aktorka ruszyła dalej, musiała przewartościować swoje życie.
"Zaciskałam zęby w nocy, bardzo mocno i w wielu sytuacjach, żeby zdusić to, otrzeć łzy w kuchni i wrócić uśmiechniętą [...] Pomyślałam: "Boże, czemu mi nie wyszło? Przegrałam". Mimo że miałam 31 lat. I teraz absolutnie nie mogę nazwać tego zwycięstwem, ale nie mogę powiedzieć, że żałuję, bo [...] inaczej bym dryfowała, nie stałabym na własnych nogach" - mówiła Onetowi.
Teraz dawni zakochani mijają się bez słowa. Na ostatniej imprezie, a konkretnie pokazie Mariusza Przybylskiego, byli małżonkowie mieli doskonałą okazję do spotkania się i wymiany, chociażby zdawkowych uprzejmości.
Tak się jednak nie stało, bo - choć usiedli całkiem niedaleko siebie, to ponoć nie mieli okazji do rozmowy. Przynajmniej Marcin Bosak twierdzi, że nie widział byłej żony.
"Nie zauważyłem. Nie wiem, jakby to wyszło... Nie zauważyłem, żeby się pojawiła" - wyznał Pudelkowi.
Konsekwentnie odmówił też komentarza na temat powodów rozstania.
"Nie będziemy rozmawiać o tym. Widzę, że Marysia się nie wypowiada, ja też się nie będę wypowiadał, więc tak to zostawmy" - powiedział.
Dziś każde z nich układa sobie życie na nowo, nie tylko pod względem szukania drugiej połowy. Dębska niedawno wyznała, że nareszcie kupiła swoje własne mieszkanie.
"To było moje marzenie. Mam dość niepewny zawód, w którym wszystko się zmienia, raz praca jest, raz jej nie ma. Spędzasz trzy miesiące w domu, bo telefonów jest mniej, a raz tylko nocujesz jak w hotelu. I to mieszkanie jest dla mnie taką stałością. Po raz pierwszy czuję, że mam własny dom" - zwierzała się w "Dzień Dobry TVN".
Czytaj też:
Farna i Dębska wśród największych gwiazd. Powiało wielkim światem
Chajzer ubolewa nad "Dzień Dobry TVN". Nowym prowadzącym nie będzie miło
Siostra Bosaka wprost o byłej bratowej. Tak zareagowała na słowa o romansie Dębskiej