Maria Pakulnis też chce pomóc Agnieszce Kotulance!
Maria Pakulnis (59 l.) i Agnieszka Kotulanka (59 l.) niegdyś bardzo się przyjaźniły. Mimo że aktorka „Klanu” odtrąca teraz niemal każdą pomocną dłoń, to jej koleżanka wierzy, że pokona przeciwności losu i wróci na prostą.
Kiedy 35 lat temu kończyły warszawską Szkołę Teatralną, nie wiedziały, jak potoczą się ich losy.
Maria Pakulnis i Agnieszka Kotulanka miały tylko nadzieję, że ich drogi się nie rozejdą.
Bo przez 5 lat studiów bardzo się zżyły.
- Agnieszka była moją największą przyjaciółką - wspomina Maria Pakulnis. - Ja pochodziłam z Giżycka, dlatego dostałam miejsce w domu studenta w samym sercu stolicy. Agnieszka mieszkała pod Warszawą, dlatego jej akademik nie przysługiwał. Codzienne dojazdy były dla niej uciążliwe, więc często zostawała na noc u mnie. Spałyśmy razem na wąskiej pryczy! - mówi.
Były dla siebie jak siostry bliźniaczki. Miały swoje sekrety, razem przeżywały miłosne uniesienia.
Gdy Maria zakochała się w reżyserze Krzysztofie Zaleskim (†60 l.), który był mężem aktorki Krystyny Wachelko-Zaleskiej (61 l.), godzinami rozmawiały, rozważając wszelkie za i przeciw.
Dzisiaj to Agnieszka Kotulanka potrzebuje pomocy.
Aktorka nie ma pracy, jest w ciężkiej depresji i brakuje jej motywacji do życia.
Przyjaciółka chciałaby jej pomóc, ale ta nie odbiera telefonów i odrzuca każdą próbę kontaktu.
Maria Pakulnis mocno trzyma za nią kciuki.
Zna ją jak mało kto i wie, że jest silną kobietą, która potrafi podźwignąć się z tej trudnej sytuacji.
Wierzy, że się to uda i jeszcze będą mogły spotkać się i powspominać dawne czasy.