Reklama
Reklama

Maria Sadowska dorobiła się na "The Voice...". W końcu przeprowadzka!

Maria Sadowska (37 l.) po latach mieszkania w ciasnej kawalerce w końcu przeprowadza się do apartamentu. Jurorka "The Voice of Poland" przyznaje jednak, że choć starała się o kredyt, bank nie chciał jej go udzielić.

Wokalistka dotąd mieszkała w 36-metrowym mieszkaniu w centrum Warszawy. Teraz czas na zmiany.

Jak wyznała w "20 m2 Łukasza", na swoich projektach nie udało jej się zarobić. Dopiero występ w "The Voice of Poland" pozwolił jej kupić większe lokum.

"Nareszcie się przeprowadzam. Dziesięć lat mieszkałam w jednym pokoju, w tym dwa lata z dzieckiem" - opowiada.

"To po części wynika ze mnie, a po części prawda jest taka, że w tym kraju uprawiając muzykę i film, czyli robiąc projekty, w które się wierzy, na mieszkanie nie zarobisz" - żali się. 

Reklama

Nie ma jednak tego złego... W pewien sposób Sadowska zadowolona jest z takiego obrotu sprawy!

"Wszyscy muszą mieć kredyt, a ja nie mam kredytu, bo nie mam szans dostać. Ja w jednym miesiącu zarobię więcej pieniędzy, a potem przez trzy miesiące nic. Trzy razy starałam się o kredyt i trzy razy nie dostałam. Ale w pewien sposób się cieszę, bo uważam, że kredyt jest rodzajem współczesnego zniewolenia".

Ciekawostką jest fakt, że Łukasz Jakóbiak, właściciel słynnej kawalerki, również ubiega się o kredyt. Słowami Sadowskiej jest więc przerażony.

"Jak go nie dostanę, to będę mieszkał do końca życia w 20m2" - zamartwia się.

"Może tobie dadzą, bo jesteś sławniejszy ode mnie" - pociesza go Sadowska.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maria Sadowska | Łukasz Jakóbiak | "The Voice of Poland"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy