Maria Sadowska nie zostawiła suchej nitki na Lunie. Nie może przeboleć jednego
Maria Sadowska (47 l.) nigdy nie miała okazji reprezentować Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji. Wokalistka na muzyce zna się jednak jak mało kto i w związku z tym, pokusiła się o ocenę tegorocznej reprezentantki naszego kraju. Co sądzi o umiejętnościach i szansach Luny?
Maria Sadowska każdego roku z wielkim zainteresowaniem śledzi zmagania polskich piosenkarek i piosenkarzy w krajowych preselekcjach do Eurowizji. Podobnie było w tym roku. Poziom okazał się niezwykle wysoki, a jurorzy mieli twardy orzech do zgryzienia decydując, kto zasłużył na najwyższą liczbę punktów. Dzięki konkursowi, wszyscy mieliśmy okazję usłyszeć wiele muzycznych perełek, jak chociażby "W kolorku amaretto" Pana Savyana.
Wiele osób obstawiało, że to Justyna Steczkowska zwycięży i że to jej przypadnie zaszczyt reprezentowania Polski w szwedzkim Malmo. Tak się jednak nie stało. Po raz kolejny tryumfowała młodość i energia. Już za 3 dni na eurowizyjnej scenie będziemy podziwiać Aleksandrę Wielgosz, znanej szerszej publiczności jako Luna.
Maria Sadowska przez długi czas milczała na temat werdyktu krajowego jury. Teraz, gdy do pierwszego półfinału Eurowizji zostało już tylko kilka dni, piosenkarka udzieliła wywiadu dla "Jastrząb Post", w którym podzieliła się swoimi przeczuciami na temat wtorkowego występu Luny. Nie ukrywa, że to Justynę Steczkowską widziała w roli reprezentantki Polski.
"Luna jest na pewno bardzo ciekawą postacią i zaistniała niewątpliwie ze względu na swój bardzo wyjątkowy wizerunek, również modowy. Piosenka jest dobra, dobrze skomponowana i bardzo trzymam za nią kciuki. Przed nią trudne zadanie. Jednak powiem szczerze, że ja bardzo ubolewam, że to nie Justyna pojedzie na Eurowizję. Bardzo jej kibicowałam i uważam, że to był fantastyczny utwór. No i Justyna ma tą pewną klasę, pewność siebie, duże doświadczenie. Uważam, że to była dla nas duża szansa, żeby się pokazać na bardzo wysokim poziomie artystycznym" - powiedziała w rozmowie z reporterami Maria Sadowska.
Decyzja Justyny Steczkowskiej o chęci udziału w Eurowizji może wydawać się zaskakująca, biorąc pod uwagę średnią wieku uczestników konkursu. Jak możemy wyczytać w statystykach opublikowanych przez "Dziennik Eurowizyjny", średnia wieku kobiet w tegorocznej edycji wynosi 30,58 lat, natomiast średnia wieku mężczyzn to 34,06 lat. W kategorii artystów niebinarnych średnia wynosi natomiast 29,33 lat. Co ciekawe, Polska po raz trzeci z rzędu wysyła artystę, który urodził się w tym samym roku. Zarówno Luna, Blanka, jak i Krystian Ochman przyszli na świat w 1999 roku.
Maria Sadowska jest jednak zdania, że w Eurowizji powinni uczestniczyć wokaliści z większym bagażem doświadczeń. Gwiazda ma jednak nadzieję, że Luna zachwyci Europę wspaniałym show.
"Ja nie mówię, że Luna tego nie zrobi. Trzymam za nią kciuki, ale jest jeszcze niedoświadczona, więc będzie to dla niej ogromna presja. Natomiast mam nadzieję, że Justyna nie złoży broni i zawalczy znowu w przyszłym roku. Będę bardzo trzymać za nią kciuki" - stwierdziła Maria Sadowska, cytowana przez "Jastrząb Post".
Luna ma już za sobą pierwszą próbę na arenie w Malmo. Nagrania udostępnione w sieci przez TVP dowodzą, że jest w świetnej formie. Trzymamy kciuki!
Zobacz też:
Maria Sadowska niespodziewanie to ujawniła. Tak potraktowała ją Steczkowska
47-letnia Sadowska pokazała zdjęcie w bikini. Aż tyle schudła
Sadowska nie mogła uwierzyć w to, co widzi. Ukochany wręczył jej łopatę i kazał kopać