Maria Szabłowska przerwała milczenie! Co zeznała w sądzie w sprawie rozwodowej Rodowicz?
Rozwód kosztuje Marylę Rodowicz (74 l.) sporo nerwów. Sprawa ciągnie się od dłuższego czasu. Piosenkarka poróżniła się już nie tylko z mężem, ale i przyjaciółką, która w sądzie zeznawała jako świadek. Media pisały, że piosenkarka mocno się na Marię Szabłowską (73 l.) za to obraziła. Dziennikarka wyjawiła w końcu, jak było naprawdę...
W lipcu do mediów trafiła informacja, że jednym ze świadków powołanych przez prawników męża Rodowicz (sprawdź!) będzie Maria Szabłowska.
Było to o tyle zaskakujące, bo dziennikarka jest wieloletnią przyjaciółką, ale Maryli.
W gwieździe aż się zagotowało. Na wieloletniej przyjaciółce nie zostawiła suchej nitki...
"Maria jest z wrogiego obozu. Wspólnie napisałyśmy książkę 'Maryla. Życie Marii Antoniny'. Rozmawiała z każdą bliską mi osobą na potrzeby tej książki. Znała moją rodzinę, mój dom, moje sekrety, całą historię mojego życia. Byłyśmy bardzo blisko" – grzmiała Rodowicz w "Na Żywo".
Jak donosi "Twoje Imperium", od tamtej pory emocje jednak nieco opadły.
Szabłowska kilka dni temu ponownie pojawiła się w sądzie w roli świadka w sprawie rozwodowej pary.
Co wyznała?
Powiedziałam prawdę
Choć w sądzie panie ze sobą nie rozmawiały, to później Maryla zdobyła się na pojednawczy gest i zadzwoniła do przyjaciółki.
"Między nami wszystko jest w najlepszym porządku. Maryla jest zadowolona z tego, co powiedziałam. A powiedziałam prawdę.
Zostałam wezwana na świadka, a gdy wzywa sąd, to należy się stawić" - mówi "Twojemu Imperium" Szabłowska.
Tygodnik zapytał też Szabłowską o niedawne gorzkie słowa Rodowicz kierowane pod jej adresem.
"Może była rozgoryczona, zmęczona tym wszystkim, co się dzieje? Muszę przyznać, że nigdy nie rozmawiałyśmy ze sobą na ten temat. I dobrze, bo nie ma czego roztrząsać. Najważniejsze, że nadal jesteśmy przyjaciółkami" - cieszy się dziennikarka.
Tygodnik dowiedział się też, że zeszłotygodniowa rozprawa wciąż nie zakończyła się orzeczeniem rozwodu.
Wiele wskazuje jednak na to, że Maryla i jej mąż zaczynają się dogadywać.
"Z naszych informacji wynika, że istnieje prawdopodobieństwo, że sprawa zakończy się jeszcze w tym roku, lecz dopiero w grudniu" - czytamy w "Twoim Imperium".
Trzymamy zatem kciuki, aby tak rzeczywiście było.
***