Marianna Dufek wzruszająco wspomina Kamila Durczoka. Czas zaleczył rany?
Marianna Dufek i Kamil Durczok byli małżeństwem z 22-letnim stażem. To właśnie na wsparcie żony Durczok mógł liczyć po serii skandali, które wstrząsnęły jego życiem i karierą. Chociaż w 2017 roku ich drogi się rozeszły, Marianna Dufek zachowała klasę. Dowiodła tego wpisem z okazji urodzin byłego męża.
Marianna Dufek i Kamil Durczok pobrali się w 1995 roku. Kiedy się poznali, ona była dziennikarką cenioną w śląskich mediach, on zaś dopiero stawiał pierwsze kroki w zawodzie.
Dwa lata po ślubie, gdy na świat przyszedł syn pary, role się odwróciły. Dufek wolała skupić się na rodzinie, a Durczok zaczął realizować swoje marzenie o pracy w Warszawie.
W ich małżeństwie rozpoczął się długi okres życia na odległość. Udało im się przetrwać rozłąkę i diagnozę, która w wielu przypadkach oznacza wyrok śmierci. 21 lat temu u Durczoka wykryto białaczkę. Przy wsparciu bliskich wygrał z chorobą i wrócił do pracy.
Jego telewizyjna kariera załamała się w 2016 roku, gdy pracownicy redakcji „Faktów” TVN oskarżyli go o mobbing i składanie koleżankom z redakcji niestosownych propozycji.
W godzinie próby żona stanęła za nim murem. Marianna Dufek-Durczok zatrudniła agencję PR dla ratowania resztek wizerunku skompromitowanego dziennikarza, a on w rewanżu zapewniał, że już nigdy jej nie zdradzi. Nerwy puściły jej dopiero wtedy, gdy zorientowała się, że skrucha męża była krótkotrwała.
Ostatecznie to ona podjęła decyzję o zakończeniu małżeństwa. Po uzyskaniu rozwodu w 2017 roku nie ukrywała radości i od razu zrezygnowała z nazwiska męża.
Durczok próbował ratować swoją karierę na rodzinnym Śląsku. Został redaktorem naczelnym portalu Silesion, jednak serwis zniknął z sieci pod koniec kwietnia 2019 roku, po informacjach o problemach z regulowaniem zobowiązań finansowych. W lipcu 2019 roku dziennikarz został zatrzymany na autostradzie A1, po szarży samochodem na pachołki odgradzające pary ruchu. Alkomat wykazał 2,6 promila alkoholu w organizmie.
W grudniu 2019 roku dziennikarz znów został zatrzymany, tym razem za fałszerstwo. Zarzucano mu podrobienie podpisu byłej żony na wekslach wystawionych w 2009 roku na kwoty ponad 2 miliony franków szwajcarskich i 300 tys. złotych. W grudniu 2020 roku Durczok zachorował na COVID-19. Zwalczył chorobę, jednak w maju tego roku trafił do szpitala w stanie tak ciężkim, że konieczna była transfuzja krwi. Postawiła dziennikarza na nogi i opuścił szpital o własnych siłach, dziękując w mediach społecznościowych honorowym dawcom krwi.
Listopadowa hospitalizacja okazała się, niestety, ostatnią. Dziennikarz zmarł 16 listopada 2021 w katowickim szpitalu po nieudanej reanimacji. 6 marca obchodziłby 55. urodziny...
Z tej okazji Marianna Dufek, mimo wszystkich zgryzot, których przysporzył jej były mąż, zamieściła wpis, dowodzący, że jest zdecydowana zachować z małżeństwa z Durczokiem tylko miłe wspomnienia. Na Facebooku zamieściła kilka budzących uśmiech zdjęć dziennikarza i opatrzyła je komentarzem:
"55 — szkoda, za wcześnie. Tu z dystansem. Prywatnie i na scenie".
Zdaniem komentujących, pokazała klasę:
"Ogromny szacunek, że potrafi Pani tak pięknie wspominać".
"Piękny gest z Pani strony. Chciałabym, żeby to była coroczna tradycja — wrzucenie kilku zdjęć prywatnych, które odsłonią inną stronę osobowości człowieka, którego już nie ma, a którego większość znała jedynie z ekranu TV".
Zobacz też:
Kamil Durczok spoczął w Katowicach