Marianna Schreiber skrytykowała gwiazdy na marszu! "Wszyscy żyjemy tragedią"
Marianna Schreiber wzięła udział w milczącym marszu dla Izy, ciężarnej pacjentki zmarłej w szpitalu w Pszczynie. Podczas rozmowy z fanami skrytykowała jednak zachowanie gwiazd w trakcie wydarzenia. "Czy w takim miejscu najważniejsze jest selfie?" - pyta na Instagramie.
Marianna Schreiber zdobyła popularność jako żona ministra PiS, Łukasza Schreibera, oraz uczestniczka programu TVN "Top Model". Celebrytka słynie z odważnych zdjęć, które publikuje na Instagramie, oraz obszernych postów na osobiste tematy.
Postanowiła zabrać głos również w sprawie protestu, który odbywa się obecnie w całej Polsce.
W sobotę Marianna wzięła udział w milczącym marszu dla Izy, aby oddać hołd zmarłej pacjentce szpitala w Pszczynie. Zachowanie niektórych gwiazd w jej opinii odbiegało jednak od powagi wydarzenia, czym postanowiła podzielić się z obserwatorami podczas sesji "pytań i odpowiedzi" na Instagramie.
Na proteście pojawiło się wiele sławnych osób ze świata show-biznesu oraz polityków. Chociaż modelka podzieliła się relacją z marszu, to nie opublikowała w sieci własnego zdjęcia. Dlaczego?
Znana z osobistych wyznań Schreiber, podzieliła się również fragmentem poruszającego wiersza, który opublikowała na swoim blogu.
"Boję się być matką,
boję się o bliskich.
Strach mną już zawładnął,
mam okropne myśli.
Popadam w depresję
na myśl o komplikacjach.
Płaczę nawet we śnie,
bo chciałam być matką... a się boję." - zamieściła pod czarno-białym zdjęciem.
Zobacz też:
Małgorzata Socha podczas marszu dla Izy reklamowała... cukierki. Fanki jej tego nie darują!
Aleksandra Kwaśniewska zdradza receptę na udany związek! Trzeba spełnić dwa warunki
Minge dokonała aborcji! "Natura nie chce tej ciąży w pani"
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie Pomponik.pl