Reklama
Reklama

Marianna Schreiber wspomina poronienie. Jej związek tego nie przetrwał…

Marianna Schreiber już w pierwszym wpisie na swoim blogu sięgnęła do traumatycznego przeżycia sprzed siedmiu lat. Jak wyznała, straciła ciążę i omal nie straciła ukochanego.

Marianna Schreiber przebojem wdarła się do show-biznesu, biorąc udział w castingu do programu „Top Model” emitowanego przez stację TVN. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że kobieta jest żoną wpływowego polityka PiS-u, Łukasza Schreibera. 

Ostatecznie jej przygoda z programem skończyła się na etapie boot campu, co oznacza, że Marianna nie dostała się do finałowej czternastki. Zdecydowana jest jednak iść za ciosem i czerpać ze świeżo zdobytej medialnej popularności, ile tylko się da. 

Reklama

Jak ujawniła, jej mąż nie wiedział, że zgłosiła się na casting, a kiedy po emisji odcinka z jej udziałem prawda wyszła na jaw, nie był specjalnie zachwycony. Braku entuzjazmu nie kryła też była szefowa „Wiadomości”, Marzena Paczuska, która nazwała postępowanie Marianny Schreiber nikczemnym i ośmieszającym jej męża. Z kolei Rafał Trzaskowski, zapytany o przygodę żony ministra z programem TVN-u, wyznał, że może dostrzegłby problem, gdyby to Łukasz Schreiber postanowił zostać modelem, ale jego żona jest przecież niezależną osobą i może robić, co chce. 

Marianna wprawdzie zapewnia, że mąż zaakceptował jej medialne aspiracje, jednak nie wszystkich przekonała. Pod zdjęciem, przestawiającym ją z mężem, pojawił się nawet komentarz: 

Marianna Schreiber wspomina poronienie

Schreiber, niezrażona brakiem sukcesu w „Top Model” postanowiła kuć żelazo póki gorące i założyła blog oraz kanał na YouTube. Już w pierwszych słowach swoich wynurzeń powróciła wspomnieniami do traumatycznego przeżycia sprzed siedmiu lat:

Jak wyjaśnia, ciąża nie była planowana, jednak 21-letnia wówczas Marianna i jej ukochany bardzo się z niej ucieszyli. Ich związek nie przetrwał utraty ciąży:

Na szczęście Łukasz Schreiber postanowił jeszcze raz zawalczyć o ich miłość. Przy okazji Marianna wróciła myślami do śmierci swojego ojca. Jak wyznała, Łukasz bardzo jej go przypomina:

Medialna kariera Marianny Schreiber trwa zaledwie od miesiąca, a aspirująca celebrytka zdążyła już opowiedzieć o największych traumach swojego życia. Co zrobi, kiedy skończą jej się tematy? 

***

Więcej  newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/

Tak pojawiła się na gali. Wszyscy patrzyli tylko na nią

Tak Martyna Wojciechowska świętowała 47. urodziny. Działo się...

Złote Lwy rozdane. Jest niespodzianka

Somalia: pierwszy pokaz kinowy od 30 lat!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marianna Schreiber | Łukasz Schreiber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy