Marianna Schreiber zaskoczyła planami. A jednak, oficjalnie potwierdziła
Marianna Schreiber (31 l.) dała się poznać jako kobieta wielu talentów. Ostatnio odkryła u siebie także umiejętności wokalne. Mało tego, uznała je za wystarczające, by zakwalifikować się do kolejnego Konkursu Piosenki Eurowizji. W mediach społecznościowych grozi fanom, że jeśli ten plan się nie powiedzie, ma drugi, awaryjny. Czyli może być jeszcze gorzej…
Marianna Schreiber od kilku lat szuka pomysłu na karierę. Niestety, jak marzenia o modelingu rozwiały się, gdy wyszło na jaw, że nie jest specjalnie fotogeniczna. Karierą aktywistki sama się szybko znudziła. Obecnie Schreiber próbuje swoich sił we freak fighcie, jednak, jak się właśnie okazało, nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Na Instagramie zasugerowała, że ma chrapkę na występ na Eurowizji.
Wybór jest naprawdę trudny, bo Schreiber od razu zaprezentowała próbkę swojego talentu wokalnego. Na zamieszczonym w mediach społecznościowych filmiku uprzedziła, że „będzie ckliwie, tudzież boleśnie, ale prawdziwie” i dotrzymała słowa, z naciskiem na „boleśnie”.
Na szczęście przynajmniej było krótko, bo po drugim wersie zapomniała tekstu. W tle otuchy próbowały jej dodać Magdalena Lubacz i Sofi, klaszcząc, jak u Rubika.
Co gorsza, Schreiber zapowiada, że jeśli jej kariera muzyczna się nie powiedzie z powodu niedostatecznej ilości głosów od widzów, ma w zanadrzu jeszcze bardziej przerażający plan awaryjny.
„Kochani! Macie szansę! Jeżeli nie chcecie, żebym reprezentowała Was na Eurowizji, to głosujcie na mnie w wyborach Prezydenckich. Co by się nie działo, przyszły rok będzie rokiem Marianki. Pamiętajcie, że co się nie zaśpiewa to się dowygląda”.
Cóż, z tym też może być u Marianny problem… Być może wyleciało jej z głowy, jednak fani „Top Model” wciąż pamiętają, że z programu odpadła z powodu problemów z fotogenicznością.
Z podobnym zarzutem spotkała się ze strony widzów internetowego programu „Mam tego dość!”. Nie zabrakło wtedy opinii, że kamera jakoś jej nie pokochała.
Mimo to Marianna wydaje się być dobrej myśli. Występ Luny przekonał ją, że gorzej już być nie może. Jak napisała Schreiber:
"Oglądając dzisiejszy występ Luny - wiem co będę robiła w przyszłym roku: startuję na Eurowizję. Muzycznie gorzej nie zaśpiewam. Ale przynajmniej będzie śmieszniej”.
Zobacz też:
A jednak to jeszcze nie koniec. Schreiber nagle sama oficjalnie potwierdziła
Nowe wieści ws. rozwodu Schreiber. Niewiarygodne, co nagle wyjawiła o mężu
Marianna Schreiber nie mogła się powstrzymać. Atakuje Annę Lewandowską