Marieta Żukowska: Czy uda jej się uniknąć operacji?
Gdy planuje kolejny tydzień, kilka godzin rezerwuje na rehabilitację. Marieta Żukowska (36 l.), czyli Bożena z "Barw szczęścia", od półtora roku narzeka na prawe kolano...
- Miałam wypadek i zerwałam więzadło krzyżowe. Kontuzja jest na tyle poważna, że wciąż odczuwam jej skutki. Na razie nie ma mowy o jeździe na nartach. Nie wiem, czy w ogóle uda mi się jeszcze kiedykolwiek pojeździć... - opowiada ze smutkiem aktorka.
W tym roku wybrała się w góry, ale jedynie obserwowała postępy córki, 7-letniej Poli, która właśnie zaczęła przygodę z tym sportem po okiem taty, reżysera Wojciecha Kasperskiego (37 l.).
Aktorka wciąż walczy o powrót do pełnej sprawności, co przyniosło pewną poprawę, ale jeszcze niewystarczającą. Jeśli nie uda się całkowicie zregenerować kolana, czeka ją operacja. - Jest dobrej myśli i ma nadzieję, że obejdzie się bez ingerencji chirurgicznej - dowiedziała się "Rewia".
Ostatnio aktorka, która bardzo nie lubi siedzieć w domu, wpadła na pomysł, jak urozmaicić sobie codzienność. - Lubię biegać, ale na razie nie mogę do tego wrócić. Dlatego znalazłam rozwiązanie w postaci połączenia jogi z aerobikiem - zdradza.
Ćwiczenia są bardzo spokojne, ale uskrzydlają ją i dodają energii na cały dzień. Żałuje tylko, że nie może spędzać aktywnie czasu z rodziną. Nie przestaje jednak wierzyć, że to już wkrótce się zmieni.
- Każdy życiowy problem traktuję jak wyzwanie, a nawet jak szansę, bo coraz częściej widzę, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Co prawda czasami dłużej się na nie czeka, ale zawsze w końcu przychodzi - lubi powtarzać.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: