Marika żałuje, że zaprosiła Maffashion na swój sekretny ślub? "Rzecz wymknęła się spod kontroli"
Piosenkarka Marika (35 l.) po raz pierwszy skomentowała zamieszanie wokół jej ślubnej ceremonii...
W Wielkanoc piosenkarka i była prowadząca "The Voice of Poland" postanowiła sformalizować swój związek z wieloletnim partnerem. Piosenkarka chciała utrzymać wszystko w tajemnicy. Niestety, zaprosiła na ślub nieodpowiednie osoby... Chodzi oczywiście o szafiarkę Maffashion, która postanowiła zrelacjonować ślub znanej koleżanki w swoich social mediach. Marika nie zdążyła jeszcze wyjść z kościoła, a Maff już miała foty na Instagramie i video na Snapchacie. Informacje w portalach plotkarskich o tajnym ślubie były więc tylko kwestią czasu.
Świeżo upieczoną pannę młodą "dopadła" na ostatniej imprezie Agnieszka "lubię nawalić sobie kreskę" Jastrzębska, która nie byłaby sobą, gdyby nie zapytała o ślub i niedyskrecję Maff. Marika nie kryje swojego rozżalenia zaistniałą sytuacją...
(Dzień Dobry TVN/x-news)
"To była prywatna sytuacja, bardzo rodzinna. Stało się trochę inaczej, rzecz wymknęła się spod kontroli. Ale na tyle, na ile to możliwe, chciałabym, żeby pozostała prywatna" - żali się piosenkarka w "Dzień Dobry TVN".
Najgorsze, że w przeciwieństwie do sporej części internautów, Marika nie widziała jeszcze żadnych zdjęć ze ślubu!
"Ja jeszcze nie widziałam swoich zdjęć z uroczystości. Robił je mój przyjaciel. To była jedyna osoba namaszczona, żeby robić zdjęcia. Oczywiście mama i tata też mogli. Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę zdjęcia" - dodaje.
Pamiętajcie, żeby zapraszać na ślub szafiarki tylko wtedy, gdy zależy Wam na medialnej szopce!
'