Reklama
Reklama

Marina Łuczenko-Szczęsna padła w ramiona Joanny Kurskiej. To z nią oglądała mecz Wojtka

Marina Łuczenko-Szczęsna (33 l.) w odróżnieniu od innych WAGs, nie pojechała do Kataru, aby na miejscu dopingować swojego męża, Wojciecha Szczęsnego. Piosenkarka znalazła jednak alternatywny sposób na śledzenie zmagań biało-czerwonych. Mecz Polska - Arabia Saudyjska oglądała w doborowym towarzystwie. Towarzyszyła jej sama Joanna Kurska.

Marina Łuczenko-Szczęsna: Katar 2022

Marina Łuczenko-Szczęsna jest najwierniejszym kibicem swojego męża, Wojciecha Szczęsnego. Niestety ze względu na pracę zawodową, piosenkarka nie mogła pojechać do Kataru, aby na miejscu oglądać mecze z udziałem biało-czerwonych. Tym razem zabrakło jej na trybunach, obok Anny Lewandowskiej i siostry Roberta Lewandowskiego. Na szczęście polska reprezentacja w dzisiejszym spotkaniu z Arabią Saudyjską pokazała się z najlepszej strony. Kadra Czesława Michniewicza zwyciężyła 2:0 i jest na świetnej drodze do tego, aby awansować do kolejnego etapu rozgrywek. 

Reklama

Marina Łuczenko-Szczęsna z pewnością chciałaby być w tym cudownym czasie przy boku swojego męża. Ze względu na przygotowania do Sylwestra marzeń TVP, piosenkarka musiała wybrać się do Zakopanego w towarzystwie gwiazd Telewizji Polskiej. Dziś wraz z ekipą telewizyjną uczestniczyła w nagrywaniu oficjalnego spotu, reklamującego tegoroczną imprezę. Oprócz piosenkarki, do stolicy Tatr przybyła cała plejada gwiazd. W Zakopanem obecni byli: Małgorzata Tomaszewska, Izabella Krzan, Ida Nowakowska, Komodo oraz naturalnie szefowa "Pytania na śniadanie", Joanna Kurska. 

Ekipa TVP pomimo natłoku pracy znalazła chwilę wolnego czasu, aby obejrzeć mecz Polska - Arabia Saudyjska. W przerwie pomiędzy nagraniami grono celebrytów zasiadło przed ekranem telewizora, aby zobaczyć, jak drużyna narodowa radzi sobie na boisku. 

"My nagrywamy spot Sylwestra Marzeń, a to był Mecz Marzeń. Wygraliśmy!" - napisała na Instagramie Joanna Kurska. 

Dzisiejszy mecz obfitował w wiele zwrotów akcji. Niedługo po golu Piotra Zielińskiego, arbiter podyktował rzut karny dla Saudyjczyków. Na szczęście Wojciech Szczęsny stanął na wysokości zadania i zdołał go obronić. Widząc fenomenalną reakcję swojego męża, wzruszenie przejęło kontrolę nad Mariną. Piosenkarka padła w ramiona Joanny Kurskiej. 

Marina Łuczenko-Szczęsna padła w ramiona Joanny Kurskiej

Marina Łuczenko-Szczęsna nie mogła uwierzyć własnym oczom. Wojciech Szczęsny we wspaniałym stylu obronił reprezentację Polski przed utratą bramki. Ze zdjęć udostępnionych w sieci przez Joannę Kurską widzimy, że ekipa TVP z zapartym tchem śledziła walkę biało-czerwonych o wyjście z grupy. Zaraz po obronie karnego przez Wojtka Szczęsnego, Marina pod wpływem impulsu uściskała z całej siły Joannę Kurską. Obie panie były niezwykle wzruszone. Ich miny mówią same za siebie. Widać, że Joanna Kurska była bardzo zaskoczona żywiołową reakcją piosenkarki, ale odpowiedziała na nią życzliwym uściskiem. W końcu Mundial 2022 jest wydarzeniem wyjątkowym pod wieloma względami. 

Mamy nadzieję, że drużyna Czesława Michniewicza dostarczy nam jeszcze więcej emocji. W przyszłą środę Polska zmierzy się z Argentyną. Tym razem Wojciech Szczęsny będzie musiał bronić strzałów niekwestionowanego wirtuoza piłki, Leo Messiego. 

Zobacz też:

Allan Krupa zagryza papierosa bagietką. Edyta Górniak będzie załamana dietą syna

Tomasz Iwan ocenia umiejętności polskiej reprezentacji. Wyjście z grupy to szczyt marzeń?

Michał Szpak w śnieżnobiałej kołdrze świętuje urodziny. Tego nikt się nie spodziewał!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy