Marina Łuczenko-Szczęsna wygadała się w sprawie ciąży. Teraz już wszystko jasne
Marina Łuczenko-Szczęsna (34 l.) i Wojciech Szczęsny niebawem po raz drugi zostaną rodzicami. Piosenkarka wykorzystuje ostatnie chwile ciąży, aby zrelaksować się i nabrać sił na wyzwania macierzyństwa, które już wkrótce ją czekają. Wraz z całą rodziną wybrała się na urlop do Grecji. Niechcący wyjawiła skrywaną od dawna tajemnicę.
Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny uchodzą za jedną z najpiękniejszych i najbardziej zgranych par polskiego show-biznesu. W 2016 roku powiedzieli sobie "tak" na jednej z greckich wysp. 3 lata później na świecie pojawił się owoc ich miłości, syn Liam. Najwyraźniej małżonkowie mają wielki sentyment do miejsca, w którym się pobrali, bowiem właśnie wybrali się na krótkie wczasy do Grecji.
Żona Wojciecha Szczęsnego zawsze podkreślała, że rodzina jest dla niej priorytetem. Marzyła o tym, aby zostać matką i spełnia się w tej roli.
"Miłość, rodzina od zawsze była moim marzeniem. Ale rodzice od dziecka uczyli mnie, że muszę być niezależna, również finansowo. Uważam, że ma to ogromny wpływ na samopoczucie kobiety. Kobieta spełniająca się zawodowo buduje zupełnie inną relację. Dlatego staram się logistycznie połączyć pracę z życiem prywatnym, bo to klucz do fajnego związku. Jak widać, jestem skuteczna, bo obchodzimy z Wojtkiem w tym roku 10. Rocznicę" - opowiadała w jednym z wywiadów dla "Vivy!".
W marcu media oszalały z radości, gdy wokalistka potwierdziła, że spodziewa się drugiego dziecka.
"Czekamy na Ciebie" - napisała pod rodzinnym zdjęciem, wykonanym nad brzegiem basenu.
Do porodu nie zostało już zbyt wiele czasu i wszyscy zastanawiają się, jakiej płci będzie drugi maluch gwiazdorskiej pary. Do tej pory zarówno piosenkarka, jak i bramkarz unikali rozmów na ten temat. Teraz wszystko stało się jasne...
Marina Łuczenko-Szczęsna jak na zawodową influencerkę przystało, relacjonuje fanom każdy dzień ze swojego życia. Nie inaczej było tym razem. Zaraz po przyjeździe do Grecji, celebrytka wyjawiła, dokąd wybrali się na rodzinny wypoczynek.
"Jesteśmy w bardzo romantycznym miejscu, gdzie wzięliśmy 8 lat temu ślub, więc jest to dla nas bardzo sentymentalne miejsce" - ogłosiła z radością na Instagramie.
Piosenkarka podzieliła się z obserwatorami krótkim nagraniem, na którym możemy zobaczyć jak pręży się przed lustrem w łazience. To jednak nie sam filmik, lecz dołączona do niego muzyka wzbudziła największe zainteresowanie internautów. Słynny utwór Ariany Grande pt: "The boy is mine" od razu rozpalił ciekawość fanów. Zaledwie parę taktów wystarczyło, aby obserwatorzy profilu Mariny wysnuli własne wnioski. Wszyscy zgodnie podejrzewają, że w ten sposób wokalistka chciała im subtelnie zasygnalizować, że spodziewa się narodzin drugiego syna.
"Sądząc po tytule piosenki i słowach raczej chłopiec";
"Piosenka to wskazówka?";
"Czyli chłopczyk?";
"Chłopiec!" - piszą fani.
Marina póki co, nie potwierdziła plotek. Podczas greckich wakacji skupia się na wypoczynku.
Zobacz też:
Ciężarna Łuczenko i kontuzjowany Szczęsny spakowali walizki. Musieli wyjechać
Wielkie poruszenie w domu Szczęsnego i Mariny. Konieczna była pilna operacja
Ciężarna Marina Łuczenko wyznała prawdę o porodzie w Polsce. Niewielu o tym pamięta