Reklama
Reklama

Marina zwlekała dwa dni, by zareagować na decyzję męża. Padły niesłychane słowa

Wojciech Szczęsny kilka dni temu zaskoczył fanów piłki nożnej i wyjawił, że kończy karierę bramkarza. Obok jego wymownych słów obojętnie nie przeszli inni sportowcy, a także celebryci. O komentarz pokusiła się również jego żona, Marina. Po dwóch dniach od jego decyzji padły wymowne słowa.

Wojciech Szczęsny 27 sierpnia powiadomił swoich fanów o zakończeniu kariery zawodowego bramkarza. Sportowiec po zakończeniu gry dla Juventusu wystosował oświadczenie, w którym podsumował swoją dotychczasową drogę i zdradził plany na przyszłość.

Oczywiście jego pożegnanie z pracą zaszokowało wiele osób, w tym Roberta Lewandowskiego. Sprawę skomentowała również Marina.

Reklama

Oto co ma do powiedzenia w tym temacie.

Marina skromnie o mężu: Żyłam z legendą

Marina, wzorem innych celebrytów, postanowiła odnieść się do słów męża za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na Instagramie poświęciła mu cały wpis, w którym podziękowała za jego zaangażowanie w pracę, a także wyznała, że przez 11 lat dzieliła życie z... legendą.

"Kiedy poznaliśmy się w 2013 roku, nie zdawałam sobie sprawy, jak wygląda życie u boku profesjonalnego piłkarza. Nie wiedziałam również, że będę dzielić życie z legendą polskiej piłki nożnej. To była ogromna przyjemność wspierać Cię przez 11 lat Twojej wspaniałej kariery" - napisała.

W dalszej części publikacji nie kryła, że cała rodzina traktuje go jak "bohatera", a także podziękowała mu za dostarczanie niezapomnianych wrażeń. Marina nie ukrywa, że dla wybranka poświęciła wiele, gdyż przez ponad 10 lat to jego kariera była na pierwszym miejscu. Wokalistka podkreśliła, że jest jej jednak trochę smutno z takiej decyzji męża, ale czeka na nowy, nadchodzący czas.

"Tylko najbliższa rodzina zawodników jest w stanie zrozumieć, jakie to jest ogromne poświęcenie, grać na tak wysokim poziomie przez wiele lat. Dlatego wspieramy Twoją decyzję, pomimo iż jest nam trochę przykro, że nie będziemy mogli Cię więcej podziwiać na boisku. Coś się kończy, ale... dla naszej czwórki dopiero zaczyna. Jesteśmy tym faktem bardzo podekscytowani! Kochamy Cię Wojtuś -" - dodała.

Do wpisu dodała wymowne zdjęcia całej rodziny oraz Wojciecha, który dawał z siebie wszystko na boisku.

Przeczytajcie również:

Wojciech Szczęsny kończy karierę. Brat ujawnia kulisy decyzji sportowca

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Szczęsny | Marina Łuczenko-Szczęsna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy