Marina wyglądała zjawiskowo! Liczne wycięcia odsłoniły jej umięśnione ciało
Iga Świątek wygrała 88. Plebiscyt „Przeglądu Sportowego” i Telewizji Polsat. Tenisistka dobyła tytuł Najlepszego Sportowca Polski po raz pierwszy. Nie wszyscy nominowani mogli pojawić się na Gali Mistrzów Sportu. W tym roku zabrakło na niej Roberta Lewandowskiego i Wojtka Szczęsnego, którego dumnie reprezentowała żona, Marina Łuczenko i brat, Jan Szczęsny.
Wyniki 88. Plebiscytu "Przeglądu Sportowego" i Telewizji POLSAT ogłoszono podczas Gali Mistrzów Sportu w Warszawie. W tym roku tytuł Najlepszego Sportowca Polski został przyznany tenisistce, Idze Świątek.
Niestety wielu nominowanych nie mogło pojawić się osobiście na gali, głównie ze względu na zawodowe zobowiązania. Zabrakło między innymi Wojtka Szczęsnego, którego dumnie reprezentowała Marina Łuczenko i Jan Szczęsny. Doszło nawet do zabawnej sytuacji, ponieważ brat piłkarza bardzo go przypomina, to wiele osób myliło ich ze sobą!
"Słuchajcie, Wojtka brat, mój szwagier Janek, robi tutaj ogromną furorę. Wszyscy proszą go o zdjęcia. Myślą, że to jest Wojtek" - śmiała się Marina w relacji na Instagramie.
Wojciech Szczęsny pojawił się liście kandydatów w dość zaskakujący sposób. Co roku jest 25 nominowanych, których "Przegląd Sportowy" ogłasza jeszcze w listopadzie. Jednak redaktor naczelny Paweł Wołosik zdecydował, że piłkarz dołączy do tego grona jako 26 osoba. Swoją decyzję argumentował świetnym występem Szczęsnego podczas mundialu.
"Miło nam poinformować, że po kapitalnym występie w mundialu, Wojciech Szczęsny został dodatkowo nominowany do 88. Plebiscytu "Przeglądu Sportowego". W głosowaniu ma numer 26" - powiedział Wołosik.
Podczas gali mogliśmy podziwiać jego piękną i utalentowaną żonę, Marinę Łuczenko. Wokalistka wybrała na ten wieczór czarną suknię sięgającą ziemi. Wycięcie na brzuchu odkrywało jej umięśnione i szczupłe ciało oraz długie nogi. Zobaczcie sami!
***
Zobacz także:
Trenerzy "The Voice Senior" wspominają Witolda Paszta. Rodowicz: "Byłam onieśmielona jego urodą"
Maryla Rodowicz: Chory brat wyjawił wstrząsającą prawdę. To jednak nie były plotki o Maryli
