Markowska promienieje na gali w prześwitującej sukience. Nie widać żalu po rozstaniu z Kopczyńskim
Patrycja Markowska pomimo szumu medialnego wokół jej osoby, związanego z rozstaniem z Jackiem Kopczyńskim, nie rezygnuje wcale z bywania na salonach. Piosenkarka pojawiła się na gali Kobieta Roku Glamour i aż trudno było oderwać od niej wzrok! A co wyznała na temat pogłosek o rozstaniu?
Patrycja Markowska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistek, jednak nie należy do grona tych gwiazd, które przesadnie dzielą się swoją prywatnością. Na imprezach show-biznesowych również bywa raczej okazyjnie.
Nie zabrakło jej jednak na gali Kobieta Roku Glamour. Jako że obowiązywał tam elegancki dress code, piosenkarka założyła długą suknię. Ale nie byle jaką! Markowska postawiła na dość śmiały fason z całkowicie prześwitującym dołem. To ostatnio modny trend, zwłaszcza wśród zagranicznych gwiazd.
Pod kreacją, pomimo falbanki, prześwitywała bielizna gwiazdy, przez co Markowska wzbudziła powszechne zainteresowanie. Gdyby odciąć siateczkę, która i tak nic nie zakryła, gwiazda miałaby w zasadzie tylko... bluzkę! Góra dla odmiany była nieco bardziej zabudowana.
Dzięki takiemu fasonowi Patrycja Markowska mogła jednak wyeksponować swoje długie i zgrabne nogi. Wokalistka od zawsze mogła poszczycić się smukłą sylwetką i pomimo upływu czasu, nic się w tym względzie nie zmieniło. Wręcz przeciwnie, z roku na rok wygląda coraz lepiej!
Na jej twarzy nie widać było smutki ani żalu, choć takowy mógłby wystąpić. Nie jest tajemnicą bowiem, że gwiazda przeżywa obecnie zawirowania w życiu prywatnym. Jak donosiły ostatnio dość szeroko tabloidy, Markowska rozstała się ze swoim wieloletnim partnerem i ojcem jej syna, Jackiem Kopczyńskim.
Para przechodziła już wiele kryzysów i media nieraz rozpisywały się na temat ich rzekomego rozstania. Wcześniej jednak udawało im się wychodzić z tego zwycięsko. Tym razem jednak mieli poróżnić się na tyle, że postanowili rozejść się na dobre.
Nasz reporter zapytał gwiazdę o kwestię rozstania. Patrycja Markowska nie chciała jednak zbytnio wypowiadać się na ten temat. Otworzyła się jednak na temat swojego obecnego samopoczucia. Gwiazda nie ukrywa, że czasem jest jej ciężko, jednak stara się sobie z tym radzić.
"Staram się w życiu tak sobie układać wszystko wewnętrznie, żeby mieć tę równowagę. Jak my wszyscy mam zakręty. Miewam bardzo złe dni. Ale mam syna, muszę być dla niego silna. Raczej te doły w zarodku niż daję się im ponieść" - wyznała nam.
Zobacz także:
Markowska ucieka z Polski? To tam znalazła swój azyl
Związek Markowskiej uratowała terapia?
To nie były plotki o synu Markowskiej. "Mamy problem"