Reklama
Reklama

Marta Kaczyńska może liczyć na przyjaciela. Ostatnio przyłapano ich na wspólnej kolacji

Od roku jej mąż siedzi w areszcie, a córki tęsknią za tatą. Marta Kaczyńska (36 l.) w trudnym czasie może liczyć na kolegę. Niedawno zaprosił ją na uroczystą kolację.

Dokładnie 23 sierpnia minął rok od chwili, kiedy Marcin Dubieniecki został zatrzymany pod zarzutem wyłudzenia 13 mln zł z PFRON. W połowie sierpnia sąd po raz kolejny przedłużył mu areszt o kolejne trzy miesiące, do 15 listopada. Marta Kaczyńska, która nadal formalnie pozostaje żoną Marcina, po tym jak ich sprawa rozwodowa została umorzona, stara się prowadzić normalne życie. 

Po wakacjach, które spędziła z córkami Ewą i Martyną w Austrii, we Włoszech i na Kaszubach, wróciła do Trójmiasta. W Sopocie czekała ją niespodzianka. Do swojej nowo otwartej restauracji zaprosił ją przyjaciel Paweł. Marta bawiła się tam w towarzystwie znajomych.

Reklama

Gospodarz lokalu dbał o to, żeby na stole nie zabrakło wykwintnych trunków i potraw, a gościom dobrego humoru. Przyjaciel Marty jako restaurator ma już wyrobioną markę. W Łodzi jest właścicielem kilku eleganckich lokali. Dzięki nim dorobił się pokaźnego majątku. 

Miejsce w Sopocie pomagała mu wybrać sama Marta. Doglądał ateż prac, dzieliła się spostrzeżeniami na temat wystroju wnętrza. Można powiedzieć, że to ich wspólne dzieło. Znając dobrą kuchnię, jaką serwuje w swoim lokalu Paweł, Marta celowo wybrała miejsce blisko jej kancelarii adwokackiej. W ciągu dnia może wyskoczyć na obiad i zjeść go w miłym towarzystwie przyjaciela.

Zobacz więcej materiałów

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Marta Kaczyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy