Reklama
Reklama

Marta Kaczyńska nie jest już samotna. Te zdjęcia mówią wszystko?

Nowy towarzysz Marty Kaczyńskiej (35 l.) od dawna był obecny w jej życiu. Ale dopiero teraz prezydencka córka otwiera się na uczucie.

Na jej twarzy ponownie zagościł uśmiech, a w oku pojawił się zalotny błysk. Teraz częściej ma ochotę podkreślać swoją kobiecość, zaakcentować ją mocniejszym makijażem.

Marta Kaczyńska znów ma ochotę korzystać z życia. Nic dziwnego, że przyciąga spojrzenia mężczyzn, ale nie jest zainteresowana ich awansami. Obok niej jest już bowiem ktoś, kto sprawia, że być może otworzy się na miłość. Ktoś, kto stoi za jej metamorfozą.

Reklama

Czytaj dalej na następnej stronie...


To 49-letni Paweł, właściciel sieci łódzkich restauracji, w tym jednej aspirującej do prestiżowego wyróżnienia kulinarnego - gwiazdki Michelin.

Para pojawiła się niedawno razem na uroczystej premierze "Kordiana" w Teatrze Narodowym.

- Mężczyzna był wobec niej pełen szacunku. Zawsze szarmancko przepuszczał ją w drzwiach, podawał płaszcz, otwierał drzwi do samochodu - relacjonuje spotkanie tygodnik "Na Żywo".

Najpierw udali się do sklepu, gdzie kupili butelkę dobrego alkoholu, później wybrali się do jednej z warszawskich restauracji, gdzie spędzili przemiły wieczór.

Na zdjęciach widać, jak dobrze czuli się w swoim towarzystwie.

Czytaj dalej na następnej stronie...

Jak udało się dowiedzieć "Na Żywo", Paweł był od dawna obecny w jej życiu. Jest dobrym przyjacielem rodziny, miał przyjemność poznać ojca Marty. Prezydent Kaczyński podczas każdego przyjazdu do Łodzi gościł bowiem w restauracji prowadzonej przez Pawła i jego ojca.

- Podczas poprzedniej wizyty prezydent sam chciał zjeść właśnie u nas, był tu już dwa lata temu - mówił restaurator w 2008 r.

Swoim zaufaniem obdarzył go także stryj Marty. A z czasem i Marta zaczęła dostrzegać jego atuty. Zbliżyli się do siebie w ostatnich miesiącach. To był dla prezydentówny trudny czas.

Czytaj dalej na następnej stronie...

W sierpniu mąż Kaczyńskiej, Marcin Dubieniecki,  został zatrzymany przez CBA. Ciążą na nim poważne zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenia ponad 13 mln zł z PFRON i prania brudnych pieniędzy.

Spędził on już trzy miesiące w areszcie, ostatnio przedłużono mu areszt o kolejne trzy. Na szczęście Marta może liczyć na wsparcie Pawła.

Mężczyzna także ma za sobą trudne rodzinne doświadczenia.

Czytaj dalej na następnej stronie...

Jest ojcem dorosłych już dzieci. - Jego troska, ciepło, dobre rady, sprawiają, że Marta w końcu poczuła się bezpieczna i doceniana.

Przy nim jest gotowa zaryzykować i dać się ponieść emocjom - mówi nam jej znajoma.

Łódzki biznesmen jest często widywany w Gdyni. Podobno córki Marty poznały go i zaakceptowały, widząc jak dużo szczęścia daje ich mamie. Także stryj cieszy się jej szczęściem.

To właśnie do jego domu na warszawskim Żoliborzu Paweł odwiózł Martę po cudownym wieczorze, który razem spędzili. Jak przystało na dżentelmena wniósł jej walizkę pod same drzwi.

Ich czułe pożegnanie, które uwiecznił paparazzo, nie pozostawia wątpliwości, że łączy ich coś więcej niż tylko przyjaźń.

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Marta Kaczyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy