Marta Kubacka zadała ważne pytanie. Fani nie mają problemu z interpretacją odpowiedzi
Marta Kubacka (33 l.) , żona wybitnego skoczka narciarskiego, Dawida Kubackiego (33 l.) podzieliła się na Instagramie relacją z rozmowy, którą odbyła z jednym z członków rodziny. Jak wyznała, musiała upewnić się w kwestii uczuć, jakimi ją darzy.
Marta Kubacka, żona Dawida Kubackiego, dwukrotnego medalisty olimpijskiego, zdobywcy pięciu medali mistrzostw świata w skokach narciarskich, mama dwóch córek, od pewnego czasu nie ukrywa, że marzy o powiększeniu rodziny.
Niestety, jej mąż bez entuzjazmu traktuje sugestie Marty o adopcji drugiego psa. Na razie, Kubacka przelała miłość na Berniego, niespełna czteroletniego berneńskiego psa pasterskiego. Jak wynika z najnowszego wpisu na Instagramie, mocno liczy na wzajemność. Zamieściła krótką relację z rozmowy z Bernim, któremu zadała krótkie i konkretne pytanie:
„Berni, kochasz mnie?”
Pies odpowiedział machaniem ogonem i szczeknięciem. Kubacka wyciągnęła wniosek:
„Tak… chyba…”
Fani, jak się okazuje, nie mają żadnych wątpliwości. Zresztą każdy, kto kiedykolwiek dzielił swoje życie z psem, orientuje się że pełnego miłości i oddania psiego spojrzenia i entuzjastycznego machania ogonem nie da się inaczej zinterpretować. Pod filmikiem Kubackiej pojawiły się opinie:
„To jest MIŁOŚĆ! Zdecydowanie!”
„Na koniec to prychnął, jakby chciał powiedzieć: Pańcia, co to za pytanie...? Słodziak”
Rodzina Kubackich ma za sobą niezwykle trudny czas. W marcu tego roku Marta Kubacka nieoczekiwanie trafiła do szpitala w stanie zagrażającym życiu. Dawid Kubacki, przebywający wtedy w Norwegii z resztą polskiej reprezentacji skoczków, po otrzymaniu alarmującej wiadomości, podjął decyzję o wycofaniu się z rywalizacji Raw Air.
Polski Związek Narciarski nie ujawnił przyczyn, lecz gdy trener Thomas Thurnbichler zaapelował o uszanowanie prywatności skoczka, stało się jasne, że sytuacja jest poważna. Dramatyczne spekulacje potwierdził sam Kubacki, zamieszczając kilka godzin później informację, że jego żona Marta z poważnymi problemami kardiologicznymi trafiła do szpitala, gdzie w dosłownym sensie walczy o życie:
"Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie"
Jak ujawnił później skoczek, sytuacja była bardzo zła. Po wybudzeniu Kubackiej ze śpiączki okazało się, że ma sparaliżowaną jedna stronę ciała. Lekarze podjęli decyzję o wszczepieniu rozrusznika serca. Miesiąc po hospitalizacji żony, Dawid Kubacki udzielił Polsat News wywiadu, w którym w ulgą potwierdził, że najgorsze już minęło:
„To co się działo, zostawi swój ślad i na dłuższą metę będzie miało swoje konsekwencje. Potrzebujemy trochę czasu oraz profesjonalnej rehabilitacji, żeby móc normalnie funkcjonować. Taki implant ICD pozwala tak naprawdę normalnie korzystać z życia. Są oczywiście obostrzenia, bo pewnych rzeczy nie można robić”.
Na szczęście zdjęcia i wpisy, zamieszczane przez Martę Kubacką na Instagramie, dowodzą, że wraca do zdrowia. Berni potwierdza….
Zobacz też:
Marta Kubacka przekazała nowe wieści. Tak teraz wygląda jej życie
Piękny dom Kubackich w górach. Tak mieszka skoczek wraz z żoną Martą i dziećmi
Żona Kubackiego nie mogła się powstrzymać. "Słodycz w czystej postaci"