Marta Manowska nie chce mieszkać na wsi. Dlatego rozstała się z Bodziannym?

Marta Manowska przez lata pracy na planie programów "Rolnik szuka żony" czy "Sanatorium miłości" obserwowała, jak pomiędzy poszczególnymi uczestnikami rodziło się piękne uczucie. Pomimo dużego zaangażowania w relacje innych osób, prezenterka TVP stara się utrzymywać swoje życie uczuciowe w tajemnicy. W sieci krążyły już najróżniejsze plotki na temat jej hipotetycznych związków, ale gwiazda konsekwentnie je dementowała. Nikt poza nią nie wie, co tak naprawdę dzieje się w jej sercu.

Gdy niedawno Manowska w towarzystwie Roberta Bodziannego wyjechała w egzotyczną podróż do Meksyku, wszyscy sądzili, że brat Pawła z "Rolnika" to jej nowy chłopak. Prezenterka TVP długo milczała. W końcu w studio "Pytania na śniadanie" została wywołana do odpowiedzi i musiała wyznać całą prawdę. Marta Manowska stwierdziła wówczas, że z Robertem łączy ją wyłącznie sympatia a ich wspólny wyjazd miał charakter krajoznawczy. Podróżnicy wspólnie odwiedzili piękne miejsca. Zawitali do Meksyku, Belize, Panamy i Kostaryki. 

Marta Manowska w końcu zgodziła się odnieść do domniemanego związku z bratem Pawła Bodziannego. Prezenterka zaprzeczyła, aby łączyło ją z Robertem jakiekolwiek uczucie.

W trakcie rozmowy temat zszedł na plany Manowskiej na przyszłość. Gwiazda oświadczyła, że nie wyobraża sobie życia na wsi.

Czy to właśnie różnice dotyczące życiowych priorytetów sprawiły, że między Martą Manowską i Robertem Bodziannym nie mógł rozpalić się ogień miłości?

Zobacz też:

Julia Wieniawa nie została pokazana na antenie TVN-u. Aktorka zabrała głos

Alec Baldwin odpowie za śmierć Halyny Hutchins. Rodzina złożyła pozew

Polak pokazał paragon z niemieckiej apteki. "Proszę to emerytom wyjaśnić"

USA. Sześciolatka uwięziona w komórce pod schodami. Zniknęła prawie trzy lata temu