Reklama
Reklama

Marta Manowska nie pojawiła się na ślubie Ady i Michała. Kulisy niepokoją

Marta Manowska (39 l.) od ślubu Ady i Michała w 9. edycji programu „Rolnik szuka żony” wolała weekend nad Bałtykiem. Po tym, gdy panna młoda ujawniła, jak została potraktowana przez Manowską, na prowadzącą show spadła fala krytyki.

Marta Manowska jest uważana za jedną z najbardziej lubianych prezenterek TVP. Doczekała się pochwały nawet z ust samej Stanisławy Ryster, która z reguły nie szczędzi prezenterkom gorzkich słów.

Marta Manowska chętnie bywa na ślubach uczestników

Manowska jest powszechnie chwalona za takt, wyczucie i ciepło, jakie okazuje uczestnikom prowadzonych przez nią programów: „Rolnik szuka żony” i „Sanatorium miłości”. Wszystko jednak ma swoją cenę...

Reklama

Manowska przez kilka minionych lat była tak zajęta aranżowaniem cudzych związków, że zabrakło jej czasu na ogarnięcie własnego życia uczuciowego, chociaż nie można jej zarzucić, że nie próbowała…

Chętnie jednak patronuje miłościom, które na jej oczach rozkwitały na planie programu „Rolnik szuka żony”. Gościła na ślubach Małgorzaty Sienkiewicz i Pawła Borysewicza z 4. edycji "Rolnik szuka żony", Bogusi i Krzysztofa z 8. edycji, a ostatnio Marty Paszkin i Pawła Bodziannego z 7. edycji. Niestety, zabrakło jej na ślubie Ady i Michała…

Marta Manowska odmówiła Adzie i Michałowi

Ada Jasiaczek i Michał Tyszka, którzy zakochali się w sobie na planie 9. edycji show, na miejsce uroczystości wybrali Podlasie, rodzinne strony pana młodego. Na ślub zaprosili znajomych z programu. Wpadli Klaudia i Valentyn oraz Tomek, niestety zabrakło prowadzącej

Panna młoda poinformowała, że Marta Manowska otrzymała zaproszenie we właściwym czasie, jednak postanowiła im odmówić przyjścia. Jak wyjaśniła Ada w odpowiedzi na lawinę pytań, które pojawiły się na jej Instagramie:

"Była przez nas zaproszona, ale napisała, że jej nie będzie".

Ada nie kontynuowała jednak tematu, by nie wywoływać niepotrzebnego zamieszania. Wśród internautów i jej fanów dało się jednak wyczuć spore niezadowolenie z tego, jak potraktowała ich "telewizyjna swatka". 

Prowadząca show "Rolnik szuka żony" wolała wyjechać nad morze...

Kiedy na Instagramie Manowskiej pojawiło się zdjęcie znad Bałtyku z datą sugerującą, że prowadząca show „Rolnik szuka żony” wolała spędzić weekend na plaży niż na ślubie Ady i Michała, jedna z internautek postanowiła ją surowo skarcić:

"No niestety pani Marto, jesteśmy panią bardzo zawiedzeni, bo jak można zlekceważyć tak ważną imprezę i przede wszystkim jej uczestników. Bardzo nieładnie z pani strony, że nie uczestniczyła pani w tak ważnym dla telewizji wydarzeniu". 

Manowska obecnie pracuje na planie 10. edycji programu „Rolnik szuka żony”. Dla wielu osób jest całkowicie zrozumiałe, że kiedy trafiła jej się okazja, by wyrwać się nad morze, chętnie z niej skorzystała, nawet jeśli termin kolidował ze ślubem pary z programu. Jak zauważyła jedna z komentujących:

"Czy każdy ślub par z programu był przez Panią Martę relacjonowany? Od tego jest produkcja programu, z tego, co było widać, ktoś tam jednak był i nie ma co krytykować, czy wbijać przysłowiową szpilę”. 

Zobacz też:

Marta Manowska kupiła piękny dom na wsi. Tak odpoczywa w ogrodzie

Tak Manowska szalała na ślubie i poprawinach Bodziannych. Ze świadkiem pana młodego coś ją kiedyś łączyło

Marta Manowska o sferze intymnej. "Nie wypada blado"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Manowska | "Rolnik szuka żony" | ślub
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy