Marta Manowska nigdy o tym nie mówiła. Nagle wyjawiła ws. partnera
Marta Manowska, czyli dobrze znana publiczności prowadząca "Rolnik szuka żony" w ostatnim wywiadzie odpowiedziała na plotki o rzekomym "mężu". Ponieważ zazwyczaj unika poruszania prywatnych tematów, jej słowa spotykały się z ogromnym zaciekawieniem ze strony odbiorców. Oto szczegóły.
Marta Manowska jest dobrze znana publiczności z "Rolnik szuka żony", gdzie pomaga ludziom poznać miłość swojego życia. Choć w show tematy związkowe poruszane są bez ogródek, Manowska prywatnie nie jest tak otwarta. Woli zachowywać sprawy związane z uczuciami dla siebie.
Mimo to ludzie od miesięcy podejrzewają, że Marta ma partnera (pokazała się u boku mężczyzny w mediach społecznościowych m.in. na wakacjach i w czasie imprezy weselnej). Jej związek nie jest jednak medialny i nic nie wskazuje, by miało się to zmienić. Gwiazda nie uzewnętrznia się na temat problemów ani nie chwali wspólnym szczęściem. Okazuje się, że tak odpowiedzialna decyzja Marty Manowskiej nie zapadła przypadkowo...
Marta Manowska w rozmowie z ShowNews postawiła sprawę jasno. O potencjalnie medialnym związku mówi wprost.
"Na pewno nie pokazywałabym bliskiej osoby na okładkach, nie chodziłabym z partnerem czy mężem na gale, bo jednak traktuję to jako część mojej pracy zawodowej - jednak przyjemnej, ale pracy. Zawsze marzyłam, żeby to rozgraniczać" - mówiła w wywiadzie.
O samym związku i plotkach na temat męża również wypowiedziała się bardzo bezpośrednio:
"Ja mogę powiedzieć tylko, że jestem panną, bezdzietną: to jest mój status, który mam w dowodzie, i jest to mój status prywatny. Jestem osobą szczęśliwą, otoczoną ludźmi. Myślę, że przyjaźń i miłość ma wiele wymiarów, bo może być też uczucie do rodziców i przyjaciół" - podsumowała.
W rozmowie z tym samym portalem Marta opowiedziała, że ma kilka wersji planu na swoje życie. To oznacza, że może jeszcze wszystko się zmienić i Manowska może opuścić lubiany przez widzów format telewizyjny.
"Ja mam kilka opcji "B", bo mam jeszcze tam kilka mikro talentów i może z nich kiedyś skorzystam, ale nie będę, jak to mówią młodzi, spojlerować. (...) Tego byłoby mi żal, bo nie widzę takich programów na rynku, które są takimi serialami dokumentalnymi, gdzie my podglądamy to życie i je pokazujemy, więc wydaje mi się, że udało się stworzyć taką niszą, w której bezpiecznie się czuje" - wyjawiła.
Kto wie, może w plany zaangażowany jest ukochany?
Czytaj też:
Wyjechała na dwa tygodnie z domu. Przyznał się publicznie, że nie mówił jej prawdy
Afera w "Rolniku". Agata przebierała w kandydatach i się zaczęło
Ania z "Rolnika" ujawniła prawdę o związku z Kubą. Jest inaczej niż wszyscy myśleli