Marta Paszkin przerwała milczenie. Znamy prawdę o "byłym mężu" z kryminalną przeszłością
Marta Paszkin (35 l.) od pewnego czasu mierzy się z nieprzyjemnymi plotkami dotyczącymi jej matrymonialnej przeszłości. Bohaterka siódmej edycji programu "Rolnik szuka żony" w końcu nie wytrzymała i postanowiła wyjawić, jak naprawdę wygląda sytuacja pomiędzy nią i jej byłym partnerem. Czy to prawda, że ojciec jej 9-letniej córki przebywa obecnie w więzieniu?
Marta Paszkin należy do grona szczęśliwców, którym udało się odnaleźć swoją drugą połówkę w programie "Rolnik szuka żony". Wraz z Pawłem Bodziannym stworzyła wspaniały związek, który trwa do dziś. Zakochani wzięli ślub cywilny i doczekali się wspólnego dziecka. Ich syn Adam ma już rok. Oprócz tego, Marta Paszkin jest mamą 9-letniej córki, Stefanii. Do tej pory influencerka starała się unikać tematów związanych z ojcem jej starszego dziecka. W końcu jednak internauci przyparli ją do muru. Kobieta nie miała innego wyjścia, jak przerwać milczenie.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny od pewnego czasu przygotowują się do ślubu kościelnego. Niedawno celebrytka chwaliła się, że udało się jej znaleźć suknię o jakiej marzyła. Niemal wszystko jest już gotowe na uroczystość, która odbędzie się pod koniec czerwca tego roku.
Marta Paszkin w swoich kontaktach z internautami zwykle skupia się na teraźniejszości. Chętnie pokazuje swoją rodzinę, zdjęcia z wakacji oraz snuje plany na przyszłość. Niewiele wiemy jednak na temat tego, jak wyglądała jej przeszłość. Fani uczestniczki 7. edycji "Rolnika" od pewnego czasu chcieli dowiedzieć się, kto jest ojcem jej 9-letniej córki. Jedna z obserwatorek zdecydowała się wprost zapytać, jak to możliwe, że Marta Paszkin wkrótce weźmie wkrótce ślub kościelny z Pawłem, skoro w przeszłości miała już męża.
Marta Paszkin wyjaśniła, że nigdy wcześniej nie była mężatką. W związku z tym, żaden rozwód nie był jej potrzebny. Przy okazji podzieliła się zabawną anegdotą dotyczącą jej byłego partnera. Okazuje się, że w sieci regularnie pojawiają się nieprawdziwe pogłoski o jego kryminalnej przeszłości.
"Słuchajcie, ja nigdy wcześniej nie byłam mężatką. I powiem wam coś śmiesznego, taką rzecz, która często się pojawiała gdzieś w internecie, słyszę, że tata Stefanii to siedzi w więzieniu. Ja się z tego śmiałam i śmieję się do dzisiaj, ale jemu z pewnością nie jest do śmiechu" - oświadczyła na Instagramie Marta Paszkin.
Była uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" wyznała, dlaczego zamierza wziąć kolejny ślub z Pawłem. Chciałaby, aby po ceremonii w kościele odbyła się huczna impreza. Najwyraźniej instagramerka jest spragniona dobrej zabawy.
"Mamy ślub cywilny, teraz chcemy kościelny i wesele z prawdziwego zdarzenia" - powiedziała w mediach społecznościowych Marta Paszkin.
Zobacz też:
Marta Paszkin wreszcie znalazła suknię ślubną. Polowanie trwało miesiącami
Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" bierze drugi ślub. Szykuje się huczne wesele!