Reklama
Reklama

Marta Paszkin ujawnia datę ślubu. To już za chwilę!

Marta Paszkin (34 l.) w internetowej rozmowie z fanami ujawniła szczegóły przygotowań do ślubu. Problem był w zasadzie ze wszystkim: począwszy od obrączek, skończywszy na sukni. A czasu coraz mniej…Narzeczona Pawła Bodziannego ujawniła, kiedy powiedzą sobie „tak”.

Marta Paszkin Paweł Bodzianny są uczestnikami programu „Rolnik szuka żony”, z których producenci mogą być szczególnie dumni. Nie dość, że okazali się jedyną parą, która po programie zdecydowała się budować wspólne życie, to jeszcze idzie im to naprawdę szybko. Jak ujawniła Marta, zaraz po tym, gdy doszli z Pawłem do porozumienia w sprawie wspólnej przyszłości, rozpoczęli starania o dziecko. 

Reklama

Jak wyznała Marta w internetowej rozmowie z fanami, trwały one pół roku,  a ich rezultat nieco skomplikował parze grafik. Paszkin i Bodzianny mieli zaplanowany ślub i wesele na przyszły rok, więc na wieść o ciąży trzeba było szybko zmieniać plany, co spowodowało szereg pobocznych komplikacji. Pierwszym problemem okazały się obrączki. 

Jak ujawniła Marta, polscy jubilerzy mają za długie terminy, więc jedyną możliwością był  zakup obrączek na dubajskim Targu Złota. Przy okazji można było trochę pozwiedzać. Ponieważ synek Marty i Pawła przyjdzie na świat w czerwcu i na podróż poślubną może nie być czasu, wycieczka przed ślubem wydaje się całkiem niezłym pomysłem. 

Kłopoty nastręczył także wybór sukni. Kiedy Paszkin przymierzyła kreację, która początkowo wydawała jej się odpowiednia, szybko zmieniła zdanie. Jak wyznała na InstaStory:

Wybór sukni ślubnej dla panny młodej w ciąży nie jest łatwym zadaniem, ze względu na zmieniającą się sylwetkę. A w przypadku Marty, jak sama ujawniła, ciążowy brzuszek szybko się powiększać. Ostatecznie zakupu udało się dokonać w małym butiku, do którego Marta dotarła po kilku godzinach poszukiwań. Całej ślubnej stylizacji jeszcze nie zaprezentowała, natomiast pokazała buty, z którymi, jak wyznała, połączyła ją miłość od pierwszego wejrzenia:

Marta z "Rolnika" ujawnia datę ślubu

Na szczęście w końcu udało się zgromadzić rzeczy niezbędne do ślubu, praktycznie w ostatniej chwili. Jak bowiem ujawnia Paszkin na Instagramie, ceremonia odbędzie się dosłownie na dniach:

Zaplanowane na przyszły rok wesele odbędzie się w zakładanym terminie. Jak wyjaśnił Bodzianny w rozmowie z tygodnikiem „Na żywo”,  zadecydowały względy logistyczne:

Zobacz też: 

Chabior niedawno stracił przyjaciela. Teraz apeluje o pomoc

Demi Rose zachwyca kreacją, Wzrok przyciąga również krajobraz

POMAGAMY UKRAINIE!

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Paszkin | Paweł Bodzianny | "Rolnik szuka żony"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy