Marta Warchoł atakuje seniora-homofoba. "To się nie uda. Nie zasprejujecie nas"
Marta Warchoł odpowiada na homofobiczny atak. Dziennikarka TVN nie zamierza znosić skandalicznych zachowań ze strony osób wrogo nastawionych do społeczności LGBTQ+. W centrum Warszawy wraz ze swoją ukochaną zorganizowała odważny happening.
Choć mogłoby się wydawać, że w dzisiejszych czasach nikogo nie powinny dziwić związki jednopłciowe, polskie społeczeństwo nadal bardzo sceptycznie odnosi się do społeczności LGBTQ+. Nawet osoby sprawiające wrażenie nowoczesnych i postępowych nierzadko nie są w stanie wyzbyć się negatywnego stosunku do nieheteronormatywnych kobiet i mężczyzn. Przykładem tego jest ostatnia afera z udziałem Filipa Chajzera i Małgorzaty Ohme. Prawdopodobnie przyczyną takich postaw są głęboko zakorzenione, tradycyjne wartości, które nie pozwalają ludziom otworzyć się na innych.
Czerwiec to Miesiąc Dumy osób LGBTQ+. W związku z tym, w większości polskich miast odbędą się Marsze Równości oraz rozmaite akcje społeczne. Już teraz na ulicach można zobaczyć plakaty zapowiadające tego typu wydarzenia. Również w stolicy zawisło sporo afiszy dotyczących planowanych imprez. Działania promujące LGBTQ+ wydają się niezbędne, biorąc pod uwagę, że zgodnie z danymi raportu ILGA-Europe, Polska uchodzi za jeden z najbardziej homofobicznych państw Unii Europejskiej. Potwierdzeniem tego faktu jest incydent, do którego w zeszłą niedzielę doszło w centrum Warszawy.
W godzinach porannych starszy mężczyzna za pomocą czarnej farby w sprayu zamalował plakaty przedstawiające całujące się pary jednopłciowe. Nie zważając na to, że jest nagrywany przez świadków zdarzenia, kontynuował swoje "dzieło". Filmiki pokazujące akt wandalizmu obiegły internet. Na skandal zareagowała Marta Warchoł, dla której tematyka LGBTQ+ jest szczególnie istotna. Dziennikarka TVN sama jest bowiem lesbijką.
Marta Warchoł po obejrzeniu skandalicznego nagrania z udziałem seniora, postanowiła zorganizować "akcję odwetową". W myśl zorganizowanego na Facebooku wydarzenia: "A ty całuj mnie — kiss in protest", wraz ze swoją ukochaną wybrała się w miejsce, gdzie doszło do incydentu. Dziennikarka TVN i jej partnerka przybyły na Mokotowską, aby na tle zamalowanych sprayem plakatów zrobić sobie zdjęcie. Panie zapozowały do fotografii, namiętnie się całując. W opisie odważnego postu Marta Warchoł wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na ten krok.
W komentarzach bardzo szybko pojawiło się wiele ciepłych słów. Na przekór dominującym nastrojom społecznym, internauci okazali dziewczynom wielkie wsparcie.
Zobacz też:
Barbara Kurdej-Szatan traci kolejną pracę? Wszyscy się od niej odwracają
Roxie Węgiel pozuje pod prysznicem. Po nieśmiałej nastolatce nie ma już śladu
Hakiel ostrzega przed ujawnieniem prawdy. Cichopek powinna się bać? "Przemilczałem większość rzeczy"