Marta Wierzbicka schudła przez chorobę. Nikt nie wiedział!
Marta Wierzbicka (30 l.) ponad 2 lata temu spektakularnie schudła i, co ważne, udało jej się uniknąć efektu jo-jo. Początkowo wydawało się, że powodem chudnięcia jest chęć zmniejszenia rozmiaru biustu. Teraz jednak okazuje się, że stała za tym poważna choroba.
Marta Wierzbicka do tej pory dość chaotycznie prowadziła swoją karierę. Odkąd trafiła do serialu „Na Wspólnej”, podjęła kilka nietrafionych decyzji. Rozbierana sesja w „Playboyu” i wywiad o piersiach, które młoda aktorka nazywała „wielkimi ku*wami”, zagwarantował jej wprawdzie popularność, ale chyba nie taką, o jaką jej chodziło. Wzbudziła entuzjazm w zasadzie tylko Czesława Mozila, który zadeklarował, że „chętnie wyru**ałby ją pod choinką”.
Reszta Polaków poczuła głównie niesmak, który wyraziła nie głosując na Martę w 2. edycji w Polsacie, a 15. ogółem „Tańca z gwiazdami”. Rozczarowana aktorka żegnała się z programem już w pierwszym odcinku, połykając łzy.
Notowania Marty poprawił nieco udział w drugim sezonie programu „Azja Express”. Ona sama też już chyba zrozumiała, jak chce dalej prowadzić swoją karierę i postanowiła szlifować warsztat aktorski na teatralnych deskach. Obecnie jest związana z warszawskimi teatrami Capitol i Komedia, grając w farsach, wymagających od niej biegania po scenie w bieliźnie.
Prywatnie jednak Marta nie rozbierała się zbyt chętnie, gdyż, jak wyznała kilka lat temu, jej ciało budziło w niej mieszane uczucia:
Ostatecznie aktorka zmniejszyła całe ciało w sposób naturalny. Kiedy 2 lata temu pojawiła się na premierze w Teatrze Komedia, odchudzona, w sukience spłaszczającej biust, pojawiły się podejrzenia, że zrealizowała swoją groźbę i poddała się ingerencji chirurgicznej. Aktorka wyjaśniła wtedy w „Fakcie”, że to wynik odchudzania:
Od tamtej pory Wierzbicka trzyma wagę i, jak można wywnioskować ze zdjęć, które zamieszcza na Instagramie, w dużo większym stopniu akceptuje siebie. Jednak dopiero teraz ujawniła prawdziwą przyczynę szybkiej utraty wagi. W podcaście Żurnalisty wyznała, że dotąd unikała tematu, bo nie chciała zostać zaszufadkowana jako celebrytka znana z tego, że schudła. W taką szufladkę wpadła na przykład Dominika Gwit, która znacznie lepiej niż z osiągnięć aktorskich znana jest z tego, że straciła 50 kilogramów, a potem je szybko odzyskała. Jak wyznaje Wierzbicka:
Aktorka nie ujawniła, jaką chorobę u niej zdiagnozowano, pozostawiając pole do snucia spekulacji...
Zobacz też:
Kurdej-Szatan się załamie. Wyszła prawda o jej majątku!
Daphne Joy zachwyca figurą. Co za kreacje!
Pierwszy spadek zakażeń w IV fali. Minister zdrowia podał dane
***