Marta Żmuda-Trzebiatowska ograniczyła kontakty z ojcem!
Tygodnik "Na Żywo" donosi, że Marta Żmuda-Trzebiatowska (30 l.) ma już dość wybryków swojego taty!
Wiele razy podkreślała w wywiadach, jak ważna jest dla niej rodzina i jej wsparcie.
I nie były to puste słowa. Aktorka była mocno związana z rodzicami.
Wiele razy opowiadała z dumą o ojcu, piastującym urząd wójta w gminie Przechlewo, gdzie mieści się ich rodzinny dom.
Niestety, od Wielkanocy aktorki nikt tam nie widział.
Okazuje się, że winę za to ponosi jej tata i jego skłonność do alkoholu.
Pod wpływem wysokoprocentowych napojów pan Andrzej już kilka razy napytał sobie biedy.
Na podwójnym gazie spowodował wypadek samochodowy, za co stracił prawo jazdy na 3 lata, a na festynie wdał się w spór zakończony pobiciem.
W stanie nietrzeźwym pojawił się też w pracy.
"Marta wstydzi się ojca. Rozmawiała z nim, prosiła, żeby się uspokoił, ale na nic się to zdało.
Nie widząc wyjścia z sytuacji, postanowiła mocno ograniczyć z nim kontakt.
Liczy, że dzięki temu w końcu się przebudzi i zmieni swoje zachowanie" – zdradza tygodnikowi znajoma aktorki.
Oby poskutkowało!