Martyna Gliwińska o swoich relacjach z Oliwią Bieniuk: „Koleżeńskie”
Martyna Gliwińska (27 l.) , była partnerka Jarosława Bieniuka (43 l.) i mama jego najmłodszego synka, Kazimierza, mogła liczyć na wsparcie Oliwii Bieniuk (19 l.). To ponoć właśnie ona namówiła ją i ojca, by dali sobie kolejną szansę. Chociaż miłości nie udało się uratować, przyjazna relacja przetrwała.
Martyna Gliwińska i Jarosław Bieniuk spędzili kilka lat w skomplikowanym związku. Chociaż Gliwińska od początku nie ukrywała, że pragnie stworzyć z Jarkiem rodzinę i nawet pozyskała dla tego planu wsparcie jego dzieci, Bieniuk ciągle nie mógł się zdecydować. Na zmianę to okazywał Martynie mnóstwo czułości, a to znów studził jej entuzjazm, zapewniając, że żadna kobieta nigdy nie zastąpi mu ukochanej Ani.
Oficjalnie zaprezentowali się jako para 6 lat temu na wystawie Pomorskie Rendez Vous. Tabloidy natychmiast dorobiły do tego historię, jakoby Gliwińska i Przybylska poznały się i polubiły jeszcze za życia aktorki, co może i brzmiało romantycznie, ale z prawdą nie miało raczej wiele wspólnego.
Podobno Gliwińska po kilku miesiącach związku spodziewała się propozycji wspólnego zamieszkania, jednak zamiast tego Jarek udzielił „Vivie” wywiadu, w którym wyznał, że ciągle tęskni za Przybylską.
Gliwińskiej coraz mniej odpowiadało życie w cieniu zmarłej jesienią 2014 roku aktorki. Skończyło się rozstaniem, jednak po pół roku Martyna uległa prośbom Oliwii Bieniuk i zdecydowała się dać Jarkowi jeszcze jedną szansę. Stanęła za nim murem w czasie wyjaśniania skandalu z naruszeniem wolności seksualnej znanej w trójmiejskim półświatku sutenerki
Życzliwość, którą mu wtedy okazała była dziewczyna, sprawiła, że znów zbliżyli się do siebie. Kiedy Gliwińska zaszła w ciążę, Bieniuk uznał, że chce być obecny w życiu najmłodszego syna, Kazimierza, ale na co dzień nie mieszka z jego mamą. Układa sobie życie z nową dziewczyną, modelką Zuzanną Pactwą, która nawiązała przyjazne relacje z córką Jarosława, Oliwią Bieniuk. Podobno nawet pożyczają sobie wzajemnie ubrania.
Nie znaczy to, że Oliwia zapomniała o Martynie, z którą wiązała kiedyś wielkie nadzieje. To ponoć właśnie ona stała za próbami pojednania Jarosława i Martyny. Z czasem pogodziła się z myślą, że związku z tego nie będzie, jednak, jak zapewnia Gliwińska w rozmowie z Jastrząb Post, ciągle są blisko, nawet kibicowali Oliwii wraz z Kazimierzem, gdy występowała w „Tańcu z gwiazdami”:
Zobacz też:
Marta Kaczyńska na Wawelu. Wspierał ją mąż. A jednak to nie były plotki
Chloe Ferry rezygnuje z mediów społecznościowych?! Fani w panice
***