Reklama
Reklama

Martyna Wojciechowska musiała nagle zrezygnować z pracy. Wszystko przez chorobę

Martyna Wojciechowska przez ostatnie tygodnie mierzyła się z długotrwałą chorobą - zapaleniem płuc. Przez doskwierające dolegliwości, dziennikarka otrzymała nakaz pozostania w domu i zrezygnowania z codziennych obowiązków zawodowych.

Martyna Wojciechowska to jedna z najbardziej charyzmatycznych polskich dziennikarek. Od 2009 roku realizuje serię "Kobieta na krańcu świata", gdzie przemierza najdalsze zakątki Ziemi. Jest również pisarką i autorką wielu książek podróżniczych oraz reportaży. Zdobyła Mount Everest i jako trzecia Polka ukończyła Koronę Ziemi, czyli zdobyła najwyższe szczyty wszystkich kontynentów. Wojciechowska jest także działaczką społeczną, angażującą się w pomoc humanitarną i projekty charytatywne. Jest założycielką projektu edukacyjnego "Młode głowy", który wspiera młodzież i dba o ich zdrowie psychiczne.

Reklama

Martyna Wojciechowska chorowała. Co dolegało dziennikarce?

Gwiazda jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagrame obserwuje ponad 2,2 miliona użytkowników. To właśnie przez ten kanał, dziennikarka poinformowała fanów o swojej chorobie. Okazało się, że po trzech tygodniach leczenia, zdiagnozowano u niej zapalenie płuc. Przez to, musiała bezwzględnie pozostać w domu

"Choroba nie odpuszcza. Okazało się, że po trzech tygodniach udawania, że się leczę mam już... zapalenie płuc, więc dostałam kolejny antybiotyk i bezwzględny nakaz leżenia w łóżku" - napisała w poście.

Wojciechowska przyznała, że czas w domu umiliły jej dwa koty, z którymi nie może liczyć na nudę.

"Na szczęście mam przy sobie dwóch najlepszych pielęgniarzy i okłady z kotów, więc wierzę, że będzie tylko lepiej" - dodała.

Wojciechowska ubolewa nad długotrwałą chorobą

Dziennikarka w najnowszym poście na Instagramie wyjawiła, że przez tygodnie choroby musiała zrezygnować z projektów zawodowych. Co więcej, spowodowało to także spędzanie okresu letniego w żoliborskim domu.

"LATO W MIEŚCIE. Przez chorobę trochę mnie ominęło, musiałam odwołać wszystkie obowiązki zawodowe. Więc wakacje spędzam... z kotem na balkonie. I też jest super" - przyznała.

Gwiazda "Kobiety na krańcu świata" nie przeszła obojętnie wobec życzeń zdrowia od fanów. Jak podkreśliła - zdecydowanie pomogły jej uporać się z zapaleniem płuc.

"Dziękuję Wam wszystkim za liczne życzenia powrotu do zdrowia! Podziałało!!!" - dodała.

Zobacz też:

Martyna Wojciechowska wpadła w poważne tarapaty. Potrzebna była pilna interwencja

W samą rocznicę takie wieści. Wojciechowska wyznała jej miłość publicznie

Wojciechowska chciała z nim się zestarzeć, a nagle koniec. Dopiero tyle od rozwodu mogła coś takiego wyznać

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Martyna Wojciechowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy